Kierownicę a tym samym zapłon

Czy auto dawałoby się uruchamiać gdyby sam silnik i rygiel usunąć?

Emulator musiałbyś założyć

Aaaa. Czyli rozumiem że w tej blokadzie znajduje się jakiś moduł rozmawiający z CAN. Że nawet pozycja silniczka jest odczytywana.

Krótko mówiąc należy się powoli rozglądać za jakimś Lexusem lub Toyotą...
Szkoda. Bo gwiazdeczka tak nam się podoba. A tu wychodzi na to że albo łancuch rozrządu albo rygielek nam się szykuje...

To znaczy, że ja się szykuje jakaś taka naprawa, że nie za 100zł albo zwyczajnie po taniości,
to lepiej ożenić tak fajne, lubiane auto i niech się ktoś męczy, domyśla wady albo zostanie
zaskoczony np 1500 km od domu na wakacjach pojawiającą się już usterką, na którą można
zareagować, za w miarę jeszcze rozsądne pieniądze i kupić inne auto ...

Jakież to "polskie" to myślenie, takie specyficzne :( Tak to zrozumiałem, jak obrażam, to sory.

Jeszcze nic mi się nie psuje. Ale czytając o ew. uszkodzeniach, wiem że zmienie na inna markę za 3-4 lata.

I myślisz, że taki lexus czy toyota nie ma poblemu z rozrządem :D Zaraz się popłacze

Różne auta mają różne problemy. Niektórzy zapominają tylko o tym, że to marka "premium", więc należy spodziewać się kosztów serwisu "premium". Ja postrzegam 204 za naprawdę mało awaryjne auto. Nie dzieją się tu żadne "niespodziewane" awarie. Większość z nich jest podobna do tych z 203 i omówiona milion razy. Gdy się chce niższe koszty ewentualnych awarii, to należy kupić sobie auto z niższej półki i już. Przed zakupem można przecież sobie porównać koszty roboczogodzin w ASO różnych marek oraz koszty najczęściej omawianych awarii danych modeli. Wiemy wówczas na co się porywamy. Droższe marki japońskie też raczej nie są najtańsze w serwisie i chyba jednak wolałbym 204.

supi i tu masz racje. W203 też jest super autem, które jest mało awaryjne. Ja praktycznie nie miałem żadnych problemów z tym samochodem. Każdy model ma swoje usterki, i osobiście uważam, że MB nie jest autem tragicznym jeśli chodzi o serwis. Rozrządu nie robimy przecież co roku ;)

niestety i moje auto spotkała dziś bolączka będąca przedmiotem tematu.
Myślę,że byłbym w stanie samodzielnie wymienić ten silniczek i widzę, że na allegro są dostępne.
Moje pytanie jest następujące, czy wymiana samego sliniczka wiąże się z jakimiś kodowaniem/dekodowaniem kluczyków czy emulowaniem czegokolwiek? Czy ogranicza się tylko do zwykłego zastąpienia silniczka?

Ale padł Ci całkowicie?

Jak nie zablokowal sie na "amen" to mozesz wymienic silniczek bez kodowania.

Na ta chwile mogę powiedziec ze padł całkowicie. Rano wsiadam a tu nic sie dzieje po włożeniu kluczyka. Próbowałem kilkanaście razy. Nie pukalem młotkiem jeszcze. Najgorsze jest to ze nie było żadnych symptomów wczesniej za każdym razem chwytalo.

Jestes z WLKP to kolega "matka" z forum w211.eu Ci na pewno to zrobi.

Jak wywalilo fatal error to juz musi byc z kodownaiem...