Nie wywaliło jeszcze żadnego błędu, ale się obawiam że coś wywali, w każdym razie mam wezwanie na akcję serwisową modułu airbag więc jak wywali to z tym pojadę do ASO, bo dotychczas nie miałem czasu.

Airbagu dotychczas nie dotykałem nic nie rozłączałem bo nie dobierałem się jeszcze do stacyjki.

Rozumiem, że nie ma nic gorszego niż fatal error:)?

Raczej nie. Jest opcja (chyba), ze jest blad ale da sie jeszcze sterownik przerogramowac. Jak jest fatal to najgorzej i wtedy koszta sa wyzsze. Odeslij do kogos kto ogarnia temat..

kapalek

Gorąco współczuje. Daj nam proszę znać co z tym zrobisz i jak.

Pozdrawiam.

Nie ma co wspolczuc. Stalo sie i tyle. Naprawisz, zapomnisz i bedziesz sie cieszyl autem. Tragedi nie ma. Do tego wyeliminowales jedna z bolaczek, wiec spac mozesz spokojnie jak juz ogarniesz

Szczęście w nieszczęściu, że stało się to rano pod domem i że w miejscowości gdzie pracuje jest człowiek, który właśnie programuje te blokady. Mam nadzieję, że to właśnie ten problem, ale czy naprawa go na dłuższy czas wyeliminuje to stwierdzić nie sposób, dwa lata jeździłem zupełnie bezawaryjnie w204, żadnych usterek a tu taki zonk niespodzianie

aha przebieg auta oryginalny 125tys tylko

Mi się wydaje, że to nie ELV...

to jeśli nie elv to co ? może być jeszcze padnięta stacyjka.

Co to jest ELV?

w zasadzie to ESL, electric steering lock czyli ta nieszczęsna blokada kierownicy.

zawiozłem do elektronika, który, między innymi specjalizuje się w Mercedesach i programuje te blokady. Powiedział, że blokada może być do wymiany i że nie da się już jej ponownie zaprogramować. Czekam na wyrok, termin publikacyjny piątek.
Możecie coś powiedzieć czy faktycznie można tą blokadę w sposób nieodwracalny zepsuć, samym podłączeniem czy próbą włączenia?

Napisz co z tego wyszło!

Jak jest fatal error to wlasnie ponoc juz jest do wyrzucenia. Jak sie zacina, ale jeszcze dziala co jakis czas to do odratowania.

Nie mam diagnozy jeszcze. Tak jednak czuje ze wystarczyłaby sama wymiana silniczka. Trochę nie chce mi się wierzyć że auto może zostać zablokowana po klikutrotnej próbie odpalenia albo że ma limit przekręcić kluczyka.
najlepiej jakby się szczerze wypowiedział ktoś kto te blokady naprawia.

Problem został rozwiązany i podzielę się doświadczeniami.
Wymiana samego silniczka nic nie pomogła, w moim przypadku tj. niczym niesygnalizowanego padu blokady w pozycji otwartej mogła pomóc tylko naprawa elektroniczną blokady.
Znalazłem człowiek a mojej najbliższej okolicy, trzymał blokadę i stacyjkę ponad tydzień, po czym dzwonił że potrzebuje jakiś procesorów które musi zamawiać z za granicy i że mam dalej czekać. To ten o jakim pisałem wcześniej co miał stawiać diagnozę.
Straciłem cierpliwość i zabrałem mu graty.
Zadzwoniłem do reklamowanego już chyba na forum człowieka ze Stargardu Szczecińskiego, ale zostałem przez niego zwymyślany za to że dałem do kogo innego wcześniej i on nic nie może zagwarantować.
Znalazłem człowieka w Kruszwicy, który zobowiązał się zrobić na tzw "poczekaniu" . Pojechałem i za nową blokadę z programowaniem pod stacyjkę i kluczyk zapłaciłem 1800zł (rok gwarancji) , nie wiem czy nie przepłaciłem ale ASO w Poznaniu chciało 4000zł a z wymianą stacyjki 7000zł.
W każdym razie auto jeździ i nie musiałem go laweta taszczyć do ASO.
Moje doświadczenia sa takie:
- jak jest całkowity pad blokady i nie uruchamia się wcale to wymiana silniczka nic nie da, więc nie ma sobie sensu tym głowy zawracać
Ten elektronik z Kruszwicy pokazywał mi gotowe emulatory produkowane w chinach (plastikowa atrapa blokady) Skoro chińczycy sie za to wzięli to problem musi być powszechny.

Moja propozycja jest taka, że powinieneś podać pełne namiary na człowieka, który elegancko Ci to ogarnął od ręki i jak widziałeś na własne oczy, jest przygotowany do tematu na przyszłość. Wielu tutaj nie będzie musiało prosić o namiar tylko od razu skorzysta z tematu, bez zaśmiecania go.