Witam,
Wykręcałem alternator do regeneracji (już trochę tego wymagał), podczas odkręcania tego grubego kabla z alternatora zrobiłem mocne zwarcie ,że aż nasadka zrobiła się czerwona. Alternator jest sprawny ,diody sprawdzone, regulator wymieniony ,sprawdzony na stole ładuje, niestety nie w aucie. Tu pytanie, gdzie szukać problemu sprawdziłem wszystkie bezpieczniki nawet te blaszkowe po 200A i wszystko ok a nadal nie ładuje i wyskakuje błąd, Proszę o pomoc.

No kolego, to Jesteś miszcz.... odkręcać alternator bez odłączenia aku .... wiesz ,że taki numer może spowodować uszkodzenie komputera? Elektronika teraz jest bardzo czuła... OBy Cie to jednak nie spotkało.. A co do błędu, warto go odczytać to wtedy będziesz wiedzieć gdzie szukać przyczyny braku ładowania.

A gdzie idzie ten kabel z alternatora ? bezpośrednio do akumulatora ? czy jeszcze o coś zahacza? mogło sie coś spalić w zegarach ?. Pamiętałem o odkręceniu klemy, nie pamiętałem żeby ją dobrze zabezpieczyć tak aby się nie obsunęła :(.