Po pierwsze chciałbym się przywitać ze wszystkimi użytkownikami. Z mercedesami jestem związany od dawna począwszy od W123, W124, W202, W210. Przez ostatni okres jednak użytkowałem samochód innej marki (Lexus is250), który swoją przygodę zakończył jako szkoda całkowita. Aktualnie jeżdżę nieśmiertelnym W140 3,5td ale traktuję go jako samochód, o który się dba a nie samochód na codzień.
Wszystkie poprzednie gwiazdy, które miałem miały silnik diesla, jednak w obawie o nowe generacje "cdi" po modelu w210 przesiadłem się na na lexusa w benzynie. Tym razem mój wybór również miał paść na benzynę i na widelec poszły dwa modele a mianowicie C200 kompressor albo C350. Ciężko jednak znaleźć coś ciekawego a dzisiaj swój wzrok skierowałem ponownie na silniki diesla ale jedyny, który do mnie przemawia to C320 cdi. Byłbym wdzięczny gdyby ktoś z kolegów mógł wypowiedzieć się do co słuszności wyboru jednego z trzech powyższych modeli.
Dzisiaj natrafiłem przypadkiem na takie oto ogłoszenie i bardzo prosiłbym o Waszą opinię oraz wszelkie uwagi na jego temat.

https://www.olx.pl/oferta/mercedes-320- ... 4369e20b2c

staram się nie sugerować ceną ani przebiegiem bo zdarzało się, że samochód kupiony po okazyjnej cenie przejeździł bezawaryjnie cały okres pod moimi skrzydłami a czasem samochód, który kosztował zdecydowanie powyżej średniej prawie nie wyjeżdżał z warsztatu.

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie. Ja niestety mam do tego samochodu ponad 600km więc szkoda mi robić wycieczkę do Wrocławia (swoją drogą bardzo ładnego miasta) i zastać na miejscu zlepek z dwóch przystanków i pozostałościach po w204.

Siema, co do silników to raczej się za dużo nie obawiaj. Nie aż tak bardzo się różnią od poprzednich generacji i silnik nadal jest ich mocną stroną. Co do samego auta to raczej bym uważał. Gościu pisze ,,wygląda bardzo atrakcyjnie!!,, to próbuje kogoś na wygląd złapać. Ciężko na czarnym dojrzeć niedoskonałości. O bezwypadkowości i serwisowaniu też nic nie jest napisane, a tym się można było pochwalić. Może inni się czegoś dopatrzą.

Auto w moim mieście stoi. Dzwoń do gościa, pytaj o wszystko, jak będę miał chwilę to może bym go zobaczył:)

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Problem w tym, że nie bardzo znam bolączki tego modelu. Miałem chwilę W211 z takim silnikiem ale był kupiony od znajomego, który miał go od nowości więc prawdę mówiąc nie wiele przed kupnem o nim czytałem/pytałem. Po krótkim użytkowaniu (około roku) samochód sprzedałem po tym jak nasłuchałem się i naczytałem o wysokich kosztach wymiany/regeneracji pompowtrysków i innych podzespolów.
Przed zarejestrowaniem się długo śledziłem forum, widzę że masz konkretną wiedzę bo często udzielasz się na forum. Przeszukałem całe forum w poszukiwaniu jakichś informacji na temat tego silnika ale albo słabo szukam albo nie ma tego wiele. Bardzo chętnie posłucham opinii na co uważać w tym silniku i co jest tam kluczowego o co mógłbym zapytać właściciela poza VIN-em którego nie ma w aukcji.

Trochę z innej beczki ale zastanawiam się też czy kupno diesla w tym momencie jest dobrym rozwiązaniem. Normalnie samochodem do pracy dojeżdża żona (około 55-60km dziennie w dwie strony) popołudniami zwykle używanie, sklep, galeria itd + weekendowe wypady. Jednak na około 1,5 roku zmieniliśmy miejsce zamieszkania i żona do pracy ma taki kawałek, że samochód nie zdąży się nawet nagrzać więc używa go tylko w weekendy a ja połowe roku jestem poza domem (pracuję w systemie 2miesiące w domu 2miesiące za granicą). Wiem, że dla diesla takie rozłąki nie są zbyt dobre. W czasie jak jestem w domu ja sam nakręcę tym samochodem około 10-12 tys rocznie, jak żona zacznie nim znów dojeżdżać roczny przebieg wzrasta jak powyżej. Może jednak powinienem skupić się na benzynie i na tą chwilę zapomnieć o dieslu?

jakie roczne przebiegi chcesz robić?

Jeśli dobrze liczę, to ok 26k rocznie - tak czy tak mniej niż 30k km rocznie - ja bym odpuścił diesla.
Wygląda na to, że te przebiegi i tak będą po mieście/w pobliżu - może warto się zainteresować hybrydą. :)

Ja robiłem ok 30k km rocznie, mam benzynę. Teraz nie wiem ile będę robił (przeprowadziłem się do Frankfurtu nad Menem), ale zostaję przy benzynie... choć kusi mnie, by zmienić na diesla - tylko ze względu na fakt, że ostatnio 90% przebiegu to autostrada/ekspresówka.

Tak jak kolega gigant napisał jak wrócimy na "stare śmieci" rocznie będzie około 20-25 jednak przez najbliższe półtora roku będzie to zaledwie 12-15.
Chyba wygląd tego diesla za bardzo mi się spodobał i pora wrócić do trzeźwego myślenia i rozglądać się za benzyną.

Szukam dalej a koledze Viper_PDT bardzo dziękuję za chęci pomocy w oględzinach.

Z mojej okolicy (jestem z pomorza) znalazłem coś takiego. Niska cena jak i przebieg trochę odstrasza jednak będzie to dodatkowy samochód, który zostanie z nami pewnie 3 lata. Z drugiej strony przebieg wydaje się być realny. Coś Wam się rzuca w oczy ? mam do niego 30 minut drogi więc mogę podjechać i zobaczyć ale może jest w nim coś co na pierwszy rzut oka wyda się Wam podejzane? VIN w opisie

Jak taki przebieg wytrzymują te silniki ?

https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... yM8fJ.html

Dziękuję ale w grę wchodzi wyłącznie automatyczna skrzynia biegów.

Jak będziesz pilnował rozrządu, to silnik wytrzyma bardzo długo. Mimo wszystko uważam że diesle i tak przejadą więcej.

Temat nadal aktuany, chwilowo dalej jezdze "samochodem zastepczym", ktorego nie zamierzam sie pozbywac czyli w140:)
Moglibyscie rzucic okiem czy cos wyraznego wskazuje na kolejna niespodzianke?
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... xtor=SEC-8

Z gory dziekuje.