witam wszystkich,
ostatnio pojawił się u mnie problem bardzo brzydkiego zapachu podczas dynamicznego przyspieszania lub powyzej predkosci 140km/h w kabinie auta.
okreslilbym to jako odor cuchnacego jaja / jakis zgnily zapach
przy ostaniej naprawie sprawdzany byl katalizator, jest czysty, zero wyciekow na silniku
zastanawiam sie czy moze to byc konczace sie sprzeglo, aczkolwiek autem nie szarpie podczas zmiany biegow (skrzynia manual)
moze ktos mial podobny przypadek ?
z gory dziekuje za wszelkie sugestie
pozdrawiam

Jak filtr kabinowy? Kiedy był wymieniany? Kiedy ozonowałeś auto i odgrzybiałeś klimatyzacje?

filtr wymieniany był w kwietniu, ale nie bardzo rozumiem co moze miec wspolnego klimatyzacja i pojawiajacy sie smrod na wyzszych obrotach. serwis klimatyzacji byl robiony w marcu wiec to raczej nie to

sprawdź czy nie masz czegoś na tłumiku

U mnie w bmw był też smród , okazało się że kuna przyniosła kawałek mięsa i przykleił się do niego

A u mnie jak wymieniałem olej w kompresorze to tak śmierdziało zgiłymi jajami.Może masz jakiś wyciek z kompresora i tak śmierdzi.Może to jest jakiś trop.

U mnie znów przy mocnym przyśpieszaniu benzyną pachnie tylko przy otwartych oknach , ale mnie to dziwi bo jeżdżę na LPG . Na postoju nic nie czuć , można gazować do woli .