witam, mam problem w w204 z odpalaniem na zimnym, po całonocnym postoju, podczas odpalania auto gaśnie, dzieje się tak przy niskich temperaturach, po zagrzaniu auto rusza normalnie. Po diagnozie komputerowej brak błędów. Auto ma 150tyś przebiegu skrzynia 5. Serwis wskazuje na sprzęgło ale nie dają 100% pewności. Czy ktoś z was miał podobny problem ?

Błędów brak. Znajdz kogoś kto ma SD i niech sprawdzi wartości rzeczywiste. Ale mi to wygląda na jakąś nieszczelność w układzie paliwowym. Świece raczej odpadają, bo CDI powinien nawet na mrozie zapalić z niegrzejącymi świecami.

dzięki, ale raczej to nie będzie to. Normalnie chodzi po odpaleniu problem zaczyna się po wrzuceniu biegu , nie wiem zobaczę to sprzęgło

S204 2.2cdi 170km automat 2010. Mam ten sam problem nad ranem po zimnej nocy, mimo że olej w automacie wymieniłem w ASO u Zasady przy 201tkm czyli nie całe 4 tysie km temu w lipcu (950zł) . Fajnie ucieszyłem się po wymianie, bo skrzynia jakby odżyła no i autko zaczęło lepiej jeździć, urlop, wyjazd nad morze bez żadnych niespo... itd, itp. Ale to było lato... Problem zaczął się niedawno gdy temperatury w nocy spadły do ok 5-6 st. Rano po zapaleniu i odczekaniu chwilki po zapięciu d lub r trzymając równocześnie hamulec silnik jakby dostawał takiego oporu że spadają mu bardzo obroty (jak puszczę szybko hamulec gdy wskoczy bieg) utrzymam go w pracy, jak nie puszczę hamulca to go zdławi i zgaśnie (jakbyś w manualu na biegu, bez gazu jedną nogą puścił sprzęgło, a drugą trzymał hamulec). Boję się pomyśleć o zimie jak już teraz są takie jaja przed codziennym wyjazdem do pracy (ponad 8 h postój pod robo wsiadam i ruszam bez zająkniecia obrotki). Rzecz się dzieje raz dziennie nad ranem, przez cały dzień jest ok. Czyli dłuższy postój w niskiej temperaturze powoduje tą niemoc.
Forumowicze pomóżcie bo jesień już i zaraz zima, a przecież pół roku temu kupowałem kombi a nie cabrio co do wiosny w garażu zimuje... podsuńcie jakiś pomysł doświadczenie, co może być przyczyną, od czego zacząć, co sprawdzić, wymienić????? Najpierw chyba pojadę grzecznie z fakturką do ASO i przedstawię problem.

Wypadałoby sie najpierw przywitać.
Może to być wszystko, począwszy od konwertera w skrzynii po jakąś elektronike w silniku. Należy zacząć od SD. Raczej nie szukałbym związku z wymiana oleju, chyba że chcesz szukać problemów i próbować załapać się na darmową naprawę w ASO.

Witajcie Panowie, mam dokładnie ten sam problem. Mechanik podpiął pod SD i uznał że regulator cisnienia przy listwie przekracza normy (powinno byc między 37-42, a było 45, a rano pod 50. Po tej opinii zdecydowałem sie na zakup nowego regulatora (poszukiwania w świecie bo w ASO jedynie cała listwa za 3800netto) , kupiłem też nowy czujnik żeby nie było i nadal to samo. Może przestały falować obroty i auto przy przyspieszaniu równiej chodzi, ale nadal na zimnym się dławi po włączeniu D. Udało się Wam to naprawić?