Forum MERCEDES C KLASA - W204

Witam, widziałem tutaj już kilka tematów na mój problem jednak chciałbym jeszcze napisać, bo może są to inne objawy niż u kolegów, chociaż wydają się być takie jak u mnie no więc:

https://youtu.be/SsLKILVGQbA

I coś takiego

https://youtu.be/CconzuEDDhA

Ogólnie tak jak zapalę samochód, i dam jemu więcej w pedał to po paru metrach zapala się check engine i samochód zachowuje się tak jak na filmikach.
Zgaszę go, odpalę znowu i rusze delikatnie to jest ok, podjadę troche i jak łagodnie dodaje gazu to ok, ale jak wcisne pedał gazu to samochód zaczyna szarpać. Odpuszczę i znowu delikatnie to przyśpiesza bez problemu

Do mechanika, sciagaj pokrywe zaworów - 99.999% rozrzad Możesz jeszcze zrobić kontrole na SD ale moim zdaniem to łańcuszek niestety.

Jadę jutro do ASO pod komputer więc pewnie wykryją co to ?

A może to Cewka lub świece ?? Przejechane 141 tyś to już rozrząd ? :(

Sie nacieszył ... :(

Tak jak mówie, taki objaw jest jak dam jemu mocno po gazie po uruchomieniu samochodu. Parę metrów jest stukanie i check engine.
A jak ruszę spokojnie, bez przegazowania zbędnego to jedzie normalnie i jak naciskam pedał gazu delikatnie też przyspiesza, problem jeżeli gwałtownie nacisne mocniej gazu to jest szarpanie ale jak odpuszczam to jest ok, i nic się nie zaświeca i silnik równo pracuje bez stukania.

Na cewke ani świece mi to nie wyglada. Charakterystyczny dźwięk Faulujace obroty i ten hałas nic dobrego nie wróża. Nie masz kogoś w pobliżu z SD? Ja bym zczytał błędy ale podejrzewam, że będa dotycyzł synchronizacji wałków rozrzadu (czyli ich przestawienie) - teraz strzelam, obym się mylił... Przy kupnie sprawdzałeś rozrzad chociaż pod SD?

nie było takiej możliwości sprawdzić pod SD przy zakupie .. :(

Ale to rozrząd tak sie zachowuje że raz klekocze a raz nie ? Klekot jest , zgaszę silnik, ruszę spokojnie klekotu nie ma i falowania też nie ma

Klekot i falowanie pojawiają się wtedy gdy po zapaleniu samochodu, dam więcej gazu, to potem check engine i klekot. Dzisiaj rano odpaliłem samochód, ruszyłem łagodnie, i nie było z niczym problemu.

Jak odpalisz go totalnie zimnego rano, jest jakieś chrobotanie przez pare sekund? Nie doczytałem, żedopiero po ruszeniu Tak czy siak, sprawdziłbym pod SD co wypluje dla pewności + ustawienie wałków, przy takim klepaniu wałki powinny być przestawione znacznie i SD powinno to pokazać na podgladzie rzeczywistym. Nic innego raczje nie przychodzi mi do głowy.

Tak przez całą noc stał na zewnątrz, i rano po 7, uruchomiłem go, i nic się nie działo złego ani nic nie słyszałem, specjalnie maskę podniosłem i silnik działał normalnie bez jakiś stuków, szorowań itd..

Nie no tak czy siak już umówiony jestem jutro w ASO pod wpięcie do komputera to będe wiedział wszystko..

Mam nadzieje że to nie rozrząd... wróciłem nim na kołach ponad 500km, przez tydzień jak go mam najeździł łącznie 1000km i już coś takiego ? :(

Mi to objawami przypomina Cewke mimo wszystko, miałem poprzednio Astre w której poszły cewki, to również silnik działał głośniej, falował na obrotach, brakowało mocy, i przy przyspieszaniu szarpał.

Tak ale tutaj masz metaliczne stuki ciężko powiedzieć, co do rozrzadu mam nadzieje, że się myle. Komp napewno powie co go boli. Robiłeś jakiś serwis w nim typu wymiana oleju, filtra? Przy walniętej cewce lub świecy po prostu by tylko chodził nierówno is zarpał, brakowałoby mocy itp.

Filtry dzisiaj kupuje, olej też wymienie w sobotę.

Są stuki i cały samochód telepie sie podczas postoju. No ale mówie, jak rusze spokojnie to nic się nie dzieje i nic nie stuka nie puka, nie faluje.

Wystarczy docisnąć...

Kuźwa ... to po niecałych 2 tyg pójdzie sie bujać pewnie ze 4 tyś... nacieszył sie.. Jedyny plus to że zrobie to będzie już jeździł i jeździł.. no ale... mógł chociaż po pół roku walnąć...

Liczę na cud jutro pod SD, że mi powiedzą że to nie rozrząd..

Narazie nie ma co gdybać SD powie co go boli, jest jeszcze pare opcji ale nie ma sensu niepotrzebnie robić panike

Mam nadzieje że te parę opcji jest tańszych niż sam rozrząd ? :D hehe

Ale to kurde normalne po 141 tyś żeby już rozrząd siadał ??

Jest to możliwość, wszystko zależy od tego jak ten samochód był użytkowany i serwisowany - dużo rzeczy ma wpływ na to. Mój poprzedni egzemplarz zrobił w sumie 180 xxx km i rozrzad dalej był OK, nie był wymieniany od nowości - dużo czynników ma na to wpływ. Te silniki sa debil odporne - jedyny słaby punkt to rozrzad który nie wybacza zaniedbań serwisowych, pałowania na zimnym silniku

No cóż... Zobaczymy w takim razie jutro.. Ojjj będzie z ręką na sercu jazda do tego ASO... No ale cóż no, jak trzeba to trzeba, już teraz nic nie poradze na to..

Masz holowanie w polisie? Ja bym się bał zaryzykować dopiero po diagnozie będzie pewne co mu może dolegać.

Edit@
Jeszcze teraz dopatrzyłem się na filmiku, że jedna z wiazek od elektromagnesów na przodzie silnika jest otaśmowana + brak adapterów na wiazakach. Proponowałbym kupno takich adapterów w ASO - kosztuja grosze a moga uchronić przed katastrofa w postaci rozszczelnienia się elektromagnesu i wędrowania oleju do komputera.

Ale samochód jedzie bardzo dobrze jeżeli delikatnie obchodzę się z gazem... Dzisiaj też rano musiałem wyprzedzić to wcisnąłem gaz troche mocniej, nie gwałtownie i wyprzedził bez problemu i nic sie nie działo z nim jak zajechałem do pracy.

Edit: ok, jutro jak bede w ASO to poproszę o to