Strona 1 z 1

C220 lekko uszkodzony, czy warto?

: 3 gru 2018, o 20:35
autor: nlukas
Witam wszystkich,
Chciałbym dołączyć do Waszego zacnego grona, poprzez posiadanie własnego W204, ale bez Waszej pomocy chyba się nie obędzie :roll:

Trafiłem na takie ogłoszenie https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... d14e17ea7c
Mam tam daleko, dlatego próbuje dowiedzieć sie jak największej liczby informacji o tym samochodzie. Czy waszym zdaniem przebieg, sądząc po stanie wnętrza, można uważać za autentyczny? Czy wychwytujecie jakieś nieprawidłowości w wyposażeniu, bądź w spasowaniu elementów? Odnośnie tej uszkodzonej strony, ile Waszym okiem może wyjść naprawa? Na tylnym nadkolu zauważyłem jakieś wypryski rudej w miejscach przetarć, nie wiem co o tym myśleć. Podsumowując, warto?

Dzięki za ewentualne odpowiedzi. Sorki, że bez żadnych postów powitalnych ale sprawa nagli :->

Re: C220 lekko uszkodzony, czy warto?

: 3 gru 2018, o 20:52
autor: Robertzc1
Tak na pierwszy rzut oka lusterka zewnętrzne dołożone od polifta .

Re: C220 lekko uszkodzony, czy warto?

: 3 gru 2018, o 21:17
autor: Patryk211088
Wygląda ok. Co do przebiegu- ja w takie małe w dieslu nie wierzę. Szkoda ze manual :-( jeśli auto jeździ ponad w lata z tym przetarciem to myślę że rudy ma prawo wyjść. Co do lusterek to mały lift był pod koniec 20p8r i wtedy weszły te małe lusterka

Re: C220 lekko uszkodzony, czy warto?

: 5 gru 2018, o 07:59
autor: jacekMB
Cała lewa strona + zderzak przód do malowania, czyli 5x400zł na starcie do wydania

Re: C220 lekko uszkodzony, czy warto?

: 5 gru 2018, o 14:33
autor: Ejkej
Plusy
1. fajna wersja
2. cena w miarę ok ( jakby się naprawa zamknęłą w 3-4k to za ok 30tys po negocjacjach można mieć fajną furę. Całość za 34-35 też wygląda dobrze
3. Przebieg jeśli oryginalny ( trzeba sprawdzić z jakim wjechał do PL)

Minusy
1. Właściciel- jeśli ktoś jeździ w takim stanie samochodem 2 lata i pozwala mu zardzwiec ze ruda sie wzera w tylny blotnik to jest zdrowo pogrzany. Dodatkowo to się kupy nie trzyma, bo niby ciągniesz sobie merca, marke premium, za którą płącisz 30% więcej a potem zostawiasz cały bok przyrysowany na 2 lata. Może to świadczyć o tym, że jest strasznym cebulakiem bo przyoszczędził 3 tysie i że np oszczedza na wszystkim/samochód jest zapuszczony mechanicznie. Inna wersja to moze że przyryska jest z tego roku a właścicel jakoś ściemnia żeby nie było, że samochód miał niedawno jakiś wypadek
2.Do zrobienia jest więcej niż koledzy piszą- tzn dochodzi próg ( jest przyrysowany od przodu i maska jest też trafiona w narożniku więc nie wiadomo czy da się wyklepać, czy zawias maski nie jest uszkodzony itp.. Dodatkowo trzeba sprawdzić mocowanie reflektora, może też być połamane a sama lampa peknieta, jak to xenon to tanio nie bedzie. Co więcej ruda na zdjęciach wygląda na wżartą więc dochodzą naprawy blacharskie poza samym malowaniem. Dodatkowo do sprawdzenia zawieszenie bo koło przednie mogło dostać a kontakt z czymś był nie tylko na przyrysownanie a zaczą się bliżej maski
4. felgi amg zajechane, do naprawy
3. Nic nie wiadomo o żadnych naprawach samochodu- musisz to kolego sam zweryfikować poza przebiegiem.

Re: C220 lekko uszkodzony, czy warto?

: 5 gru 2018, o 21:36
autor: jacekMB
To nie przerysowanie, bo zderzak jest w innym kolorze...

Zakładam bardziej prozaiczny powód zostawienia uszkodzeń, czyli koleś kupił uszkodzony, założył zderzak + lampę i zaczął nim jeździć. Jak już zaczął, to nie było czasu (i szkoda było $) na odstawienie auta do blacharza, a potem do lakiernika, do tego dochodzi zawsze temat, że przyjeżdża kupiec i mówi "łoooooooo panie, cały był malowany".

Re: C220 lekko uszkodzony, czy warto?

: 5 gru 2018, o 22:33
autor: PAMONIUSZ
nie wierzę w przebieg.

Re: C220 lekko uszkodzony, czy warto?

: 6 gru 2018, o 13:01
autor: victordeleco2
nlukas pisze: 3 gru 2018, o 20:35 Witam wszystkich,
Chciałbym dołączyć do Waszego zacnego grona, poprzez posiadanie własnego W204, ale bez Waszej pomocy chyba się nie obędzie :roll:

Trafiłem na takie ogłoszenie https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... d14e17ea7c
Mam tam daleko, dlatego próbuje dowiedzieć sie jak największej liczby informacji o tym samochodzie. Czy waszym zdaniem przebieg, sądząc po stanie wnętrza, można uważać za autentyczny? Czy wychwytujecie jakieś nieprawidłowości w wyposażeniu, bądź w spasowaniu elementów? Odnośnie tej uszkodzonej strony, ile Waszym okiem może wyjść naprawa? Na tylnym nadkolu zauważyłem jakieś wypryski rudej w miejscach przetarć, nie wiem co o tym myśleć. Podsumowując, warto?

Dzięki za ewentualne odpowiedzi. Sorki, że bez żadnych postów powitalnych ale sprawa nagli :->
Na 80% cofany licznik. Diesel + sprowadzony + brak książki serwisowej + niski przebieg = 8-) Taki przebieg to samochód we wnętrzu powinien być jak nowy.

Re: C220 lekko uszkodzony, czy warto?

: 6 gru 2018, o 14:32
autor: petersen
victordeleco2 pisze: 6 gru 2018, o 13:01
nlukas pisze: 3 gru 2018, o 20:35

Na 80% cofany licznik. Diesel + sprowadzony + brak książki serwisowej + niski przebieg = 8-) Taki przebieg to samochód we wnętrzu powinien być jak nowy.
A co temu wnętrzu brakuje?? Pęknięta plastikowa skóra na fotelu kierowcy?? Standard zdarza się nawet po 80 tysiącach. Jasne wnętrze, wiadomo że sie brudzi, plami itd. Przebieg jest ok (info dla zainteresowanego na priv)

Re: C220 lekko uszkodzony, czy warto?

: 7 gru 2018, o 09:42
autor: victordeleco2
Nie napisałem, że jemu coś brakuje we wnętrzu. Tylko, że po takim przebiegu wiekszość elementów powinna być w dobrym stanie - nie mówię, że nie jest. Co się dziwisz jak co drugi samochód ma cofany licznik i ludzie są wrażliwi na ten temat.