Forum MERCEDES C KLASA - W204

Witam mam problem ze swoim radio w w204 a mianowicie radio po odpaleniu auta albo sie zawiesza przy otwarciu albo sie otworzy i chowa albo otworzy sie i jest caly czarny ekran a czasem wszystko działa jak należy.. co może być tego przyczyną?

Dziękuję za odpowiedź

Jedz na SD. Prawdopodobnie padl wyswietlacz, ale mozy byc problem z innym z komponentow. Albo programowanie pierscienia MOST od poczatku...

SD stacja diagnostyczna w aso? Jak podepna pod kompa beda widzieć? ?

Nie musi byc ASO. Ogarneity elektryk z SD/Xentry... Tak wtedy powinni dojsc, ktory modul odpowiada za usterke...

Witacm
Mam poroblem z radiem ntg4 otwiera i się zamyka zanim zapale auto,jak zamkne auto to się znowu niechce zamknąć albo wcale się niechce się otworzyć ale radio gra czy może ktoś mi może pomoc albo zna jakiegoś dobrego elektryka samochodowego .nie wiem czy to ma znaczenie ale moja c klasa jest sprowadzona z kanady czytałem cos ze można softa wgrac cz to pomoze?

Jak można pomóc w takiej sytuacji, kiedy ani nie podajesz lokalizacji, jakby to jakaś tajemnica była, ani nic na temat samego auta.

Generalnie podamy Ci kilka dobrych warsztatów, tylko na jaką cholerę nasze starania, jeśli dostaniesz namiar na zajebistego elektronika we Wrocławiu, a jesteś z Białegostoku, to pojedziesz do Wrocławia 600km, albo z innych Bieszczad?

LUDZIE! Ogarnijcie się, uzupełniajcie profile, podpisy, dawajcie jakieś rzetelne informacje jeśli oczekujecie pomocy, bo roszczeniowo każdy tu wbija, pisze posta, a potem z fochem pisze, że gówno nie Forum, pomocy nie ma, nikt nie odpowiada etc. i znika. W dupie mam pomaganie, jak nie wiem z kim gadam, komu pomagam i skąd osoba jest, prosząc o pomoc, trzeba nam dać szansę sobie pomóc, potem żądać. Umiałeś jeden z drugim się zarejestrować, tak trudno wypełnić pole Lokalizacja? Czy ktoś żąda adresu, z nr pesel? Wystarczyło by choćby województwo, wiele ułatwi, a tak zniechęca takie traktowanie.

Shrek pisze:
LUDZIE! Ogarnijcie się, uzupełniajcie profile, podpisy, dawajcie jakieś rzetelne informacje jeśli oczekujecie pomocy, bo roszczeniowo każdy tu wbija, pisze posta, a potem z fochem pisze, że gówno nie Forum, pomocy nie ma, nikt nie odpowiada etc. i znika. W dupie mam pomaganie, jak nie wiem z kim gadam, komu pomagam i skąd osoba jest, prosząc o pomoc, trzeba nam dać szansę sobie pomóc, potem żądać. Umiałeś jeden z drugim się zarejestrować, tak trudno wypełnić pole Lokalizacja? Czy ktoś żąda adresu, z nr pesel? Wystarczyło by choćby województwo, wiele ułatwi, a tak zniechęca takie traktowanie.

Dobrze mówi, polać Mu

Witaj Shrek to jest mój pierwszy post w zyciu i nie wiem jakie reguly panuja
Jeśli to takie ważne to jestem z okolic Kielc,i jest to c klasa w 204 2009 rok

To nie jest kwestia reguł tu panujących, to kwestia zasad ogólnych, logicznego myślenia. Gdyby w profilu było napisane wcześniej, gdyby zakładając konto, najpierw wejść, poczytać, zapoznać się z czym ma do czynienia, nawet bym się tu nie odezwał i nie robił śmietnika z tematu ale dzięki temu może kilka osób coś zrozumie ... Kielce, odległość galaktyczna ode mnie.

Witam.I jak Panowie poradziliście sobie z tematem wadliwego działania tych mechanizmów.Ja miałem podobny problem ekran się raz wysuwał a raz nie ,czasem się wysuną i automatycznie zamkną a czasami normalnie się otworzył i zamkną ale górna pokrywa się zamykała raz w połowie a raz w 2/3 albo prawie cała się zamknęła.Pojechałem do ASO i otrzymałem taką diagnozę :brak części zamiennych do naprawy tego mechanizmu i kosztorys 6745zł za cały element.Trochę mnie to zdenerwował i na drugi dzień sam się za to wziąłem i zacząłem rozbierać by ocenić te owiane tajemnicą (jak czytałem na forach) uszkodzone prowadnice czy zębatki .Ku mojemu zdziwieniu wszystko jak nówka.Naprawa kosztowała mnie godzinę roboty i zero innych kosztów.

Ale konkretniej to co zrobiłeś?

A konkretnie to odłączyłem zasilanie gdy ekran był otwarty.Potem odkręciłem cztery torxy dolnej klapy i ją otworzyłem .Pod klapką obok silnika jest taki mały ślimak połączony ze ślimakiem na wałku silnika .Na tym ślimaku jest zamocowany potencjometr montażowy (przynajmniej tak wygląda) do którego dochodzą trzy przewody.Odkręcasz dwie śrubki trzymające owy potencjometr razem ze ślimakiem odpinasz kostkę ciągnąc w dół i psikasz do jego środka jak najwięcej Kontakt spray.Sam potencjometr nie jest rozbieralny i bardzo mały ale są w nim małe otworki w które musisz dużo psikać.Przy demontażu nie możesz obracać tym potencjometrem ponieważ jak go przesuniesz w jedną ze stron to albo będzie się nie domykał albo będzie próbował otworzyć bardziej niż jest to możliwe .Ja tak miałem ale wystarczy go jeszcze raz odkręcić i przesunąć o jeden ząbek i będzie ok.O ile pamiętam jak przesuniesz w prawo do bardziej domyka a w lewo mniej czyli jak ci będzie bardzo dociskać aż zaskrzypi to przesuwaj w lewo.U mnie wszystko działa poprawnie już dwa tygodnie.Na mój rozum działa to tak że jak silnik się kręci to napędza ten ślimak który obraca potencjometrem.Potencjometr podczas obracania zmienia pewną wartość oporności by przy skrajnych wartościach silnik wiedział kiedy się zatrzymać.Jak ktoś będzie miał to rozebrane to przy pomocy miernika może może zmierzy jakiej oporności jest ten rezystor nastawny i poda na forum bo pewnie kiedyś czyszczenie już nie pomoże i będzie trzeba szukać zamiennika.Dla wszystkich zainteresowanych (proszę się nie bać tego rozbierać jeżeli macie trochę zdolności manualnych i wolną godzinę to dacie rady)Pozdrawiam.

Jeszce jedno .Ja ten potencjometr (po odkręceniu czarnego trzymającego go plastiku i odblokowaniu go z zatrzasku)delikatnie wyciągnąłem trzyma się na dwóch małych zatrzaskach ponieważ z tego co pamiętam to owe otwory w potencjometrze są od strony tego czarnego plastiku.Ośkę ze ślimakiem trzeba najpierw wypchnąć trzyma się na wcisk ale delikatnie i nie da się jej wsunąć w potencjometr w inny sposób niż właściwy ponieważ z jednej strony ma ścięcie (potencjometr jak i ośka ślimaka)

Dajcie znać czy pomogłem.Pozdrawiam

Potencjalnie w przyszłości pomogłeś :)