Forum MERCEDES C KLASA - W204

Piszę w tym dziale ponieważ nie ma działu zawieszenie:)
I sprawa wygląda następująco co wymienialiście wzaweszenu i przy jakim przebiegu w swoich MB
Ja ma 80 tyś km i wymieniłem z prawej strony obydwa wahacze i łącznik stabilizatora co prawda tylko jeden wahacz miał delikatny luz, i nadal postukuje mi coś w zawieszeniu jak zimniej to bardziej i sam nie wiem co to może być może górne mocowanie amortyzatora co proponujecie?

Też przerabiam ten temat od 10 tys. NIkt nie wie co to może być. Wymieniałem łączniki problem nadal jest. Zastanawiam się nad wymianą całego przodu na wiosnę ale to dosyć droga zabawa. Żaden mechanik, żadna stacja nie jest mi w stanie powiedzieć co jest nie tak. Podejrzenia padają jeszcze na stabilizator i te gumy 2 które są. Rzekomo są nie wymienialne a nowy to też z 300-500zł. w W203 te gumy normalnie się zmienia, a zawieszenie jest bardzo podobne jak nie takie same. Pukanie u mnie jest na troszkę większych dziurach oraz jak skręcam ostro w prawo stukanio-pukanie. Główny mechanik zalecił jeżdżenie aż się coś wyróżni i wtedy wymiana. Na tą chwile trochę głośniej radio mam :D Jak Dojdziesz co to i jak to sprawdziłeś to daj znać :)

Dziś wyjechałem pierwszy raz przy większym mrozie tj -7°C (auto stało w garażu kilka dni) i stuka ewidentnie z przodu zrobiłem ok 50 km i trochę mniej stukało.
Sprawdzę jeszcze te gumy na drążku stabilizatora.
Jak nie to zostaje amortyzator albo górne mocowanie amortyzatora.

Kilka dni temu, jak przyszły te wysokie mrozy zacząłem słyszeć pukanie z prawego tyłu 64kkm, okazało się, że naderwaną mam gumę w tulei przedniej tylnego wózka, wymiana obu i cisza jak nowe. Sprawdzili przy tym całość zawieszenia i jest w idealnym stanie na dziś. Wcześniej jak tylko kupiłem auto przy 56kkm zmieniałem tuleje, osłony i rozpórki wahaczy przednich.

A te sprawdzanie to jakiś Twój majster robił czy ASO? Orientujecie się ile kosztuje diagnoza zawieszenia w ASO?

Ja nie mam mojego majstra, mam ASO Duda-Cars w Poznaniu i od czasu jak mam pod dachem Mercedesy nie korzystam z żadnych warsztatów poza ASO. Kogoś może to zdziwić, ale jak kupiłem pierwszego w życiu i oddałem do "warsztatu", w którym naprawiałem od 6 lat wszystkie swoje auta (w domu 4, w firmie 6) i porobił mnie podwójnie na napinaczu pasa, wtedy zakończyłem wszelkie znajomości z druciarzami itp. zakładami pobierania opłat od frajerów.

Rozumiem, z innej beczki, masz może jakieś zniżki u nich?

Jedyne co mi przychodzi do głowy to gumy na drążku stabilizatora ale sprawdzę to bo zwariuje:)

I jak, doszedłeś do jakichś wniosków?

edit://

U mnie wyszły przednie wahacze dolne, niedługo zlecę wymianę dam znać co i jak, na tą chwilę szukam gdzie kupić w miarę dobrej cenie :)

Dobrze czytam: tuleja tylnego wózka? I to w tak młodym aucie? Ja w W202 wymieniałem po 400tkm. Siedziały oryginały, troche wymęczone i auto troche gorzej się prowadziło. Ale nie były popękane. Jestem zdziwiony, bo tylne zawieszenie w Mercach zużywa się raczej rzadko.

perzu126 pisze:Dobrze czytam: tuleja tylnego wózka?

Dobrze czytasz. Przednia z prawej strony, miała luz, okazała się nie urwana rzecz jasna, ale powodowała pukanie, takie głuche, szczególnie w mroźne dni jak mocno się wychłodziło auto. Może można było z tym jeździć i jak znam 95% ludzi, spokojnie jeszcze 150kkm by dała radę, ale jakoś ja mi pokazano naocznie, to po prostu kazałem i tyle.
Przyczyny tego oberwania czy luzu dopatruję się w zdarzeniu, jakie moje auto wzięło udział właśnie prawą stroną, nie w przebiegu, bo nawet w serwisie mocno zdziwieni byli tym defektem i mają to samo zdanie co ja. Wówczas, podczas naprawy, u nich zresztą, nie dostrzegli, a pewnie właśnie od tego momentu już ten luz był.

U mnie okazały się górne wahacze przednie. Lemforder 261 zł za sztukę, dodatkowo pełna geometria zawieszenia

Ah zawieszenie ja jak ja tego nie lubię... jeszcze jak widzę moje podwórko pełne dziur i nasze drogi to aż mnie w kościach łamie tak samo jak na wachaczu ogólnie pukanie u mnie nie występuje po dziurach ale to kwestia czasu jedynie co mnie drażni to jak cofam na skręconych kolach to wtedy słyszę jakieś lekkie uderzenia bum bum co to nie wiadomo rzecz jasna...występuje to tylko na wsteczniaku najgorsze jest to ze jedynie pożądnie mogą to zrobić w serwisie chyba prawda ?gdzieś słyszałem ze do geometrii tez tylko ASI albo MB ...a więc ciężka sprawa z Zawieszką trzeba zbierać grosz...

Jednak to nie te górne wahacze, kotłuje się we mnie, bo tysiak poszedł ... Jedyne na co to pomogło, to że przy skręcaniu nie ma stukania, myślałem że to łożysko koła, a to jednak zapieczone sworznie tych górnych wahaczy, oglądałem je i w ogóle się nie ruszały. Łączniki zmieniałem jako pierwsze więc chyba te gumy stabilizatora. z tego co wyczytałem w katalogach części te tuleje tam są nie wymienialne ....

Miałem podobny problem. U mnie przy przebiegu 88 tyś. km stukało w prawym kole. Zaprowadziłem samochód do warsztatu użytkownika NOC i po długiej diagnozie okazało się, że do wymiany jest amortyzator (wcześniej wymieniony został łącznik stabilizatora i łożysko amortyzatora). Amortyzatory badałem tydzień wcześniej na stacji diagnostycznej to miały ok 72% sprawności. Ale po wymianie w końcu w samochodzie panuje błoga cisza :)