Strona 1 z 1

Xenony bez spryskiwaczy itp.

: 30 sie 2017, o 09:25
autor: diabeelek
Ostatnio właśnie widziałem dużo nowych aut na LEDach czy Xenonach bez spryskiwaczy i zastanawiałem się jak te auta są dopuszczone do ruchu...no i wpadł mi poniższy artykuł.
Wychodzi na to, że "nowoczesne" światła emitują tylko nieznacznie mocniejsze światło niż zwykły halogen...

http://moto.onet.pl/uwaga-absurd-produc ... elke/882mh

Re: Xenony bez spryskiwaczy itp.

: 30 sie 2017, o 09:39
autor: Shrek
W Większości miejskich aut teraz są Xenony D8S, mają 25W i nie wymagają spryskiwaczy,
homologacja pozwala, a nie świecą gorzej, w sensie słabiej. Żona ma nowego DS3 z tą żarówką
i bije lepiej jak większość dziesięciolatków z xenonem D1S niestety.

Re: Xenony bez spryskiwaczy itp.

: 30 sie 2017, o 09:40
autor: diabeelek
Bije lepiej niż większość dziesięćiolatków pewnie dlatego, że nie ma wypalonego odbłysnika ale jednak 2000lm a 3200lm jest na pewno zauważalne.

Re: Xenony bez spryskiwaczy itp.

: 27 mar 2018, o 19:05
autor: PAMONIUSZ
w poprzednim aucie zregenerowałem odbłyśniki i porównywaliśmy z nowym ori, na takich samych żarnikach , regenerowany odbłysnik dawał lepiej, powiem więcej gołym okiem było widać ,ze regenerowane lustro było "idealniejsze" od nowego ori

Re: Xenony bez spryskiwaczy itp.

: 4 kwie 2018, o 00:04
autor: smutny
Mam w tym aucie pierwsze w życiu ksenony. Świeciło to fajnie. Ale dzisiaj zauważyłem , że jeden już świeci na żółto. Rozumiem, że to koniec jego kariery. Poradzicie co z tym fantem? Do elektryka prosto? Czy do sklepu po lampę? czy obie muszę wymieniać ?

Re: Xenony bez spryskiwaczy itp.

: 4 kwie 2018, o 08:53
autor: smutny
I czy po nr vin w sklepie dopasują mi żarówkę?

Re: Xenony bez spryskiwaczy itp.

: 4 kwie 2018, o 10:09
autor: ktos92
Zacznij od wymiany żarnika.

Re: Xenony bez spryskiwaczy itp.

: 4 kwie 2018, o 10:22
autor: Patryk211088
Kończący się zarnik raczej świeci na różowo. Sprawdź na stacji diagnostycznej ilość światła. Nie wiem jak jest po lifcie ale przed jest d1s

Re: Xenony bez spryskiwaczy itp.

: 4 kwie 2018, o 11:02
autor: ktos92
Kolega ma przedlifta ;-) Tak to prawda kończacy żarnik świeci na różowo ale wtedy jest zupełnie na wykończeniu. U mojego taty w W215 najpierw barwa zmieniła się na lekko żółta, później natomiast przeszła w jasny niesbieski i skończyła na kolorze różowym.

Re: Xenony bez spryskiwaczy itp.

: 4 kwie 2018, o 12:01
autor: Patryk211088
U mojego ojca (d1s) zarnik mrugal na ułamek sekundy i po jakimś czasie spalił się. Ale barwy nie zmienil

Re: Xenony bez spryskiwaczy itp.

: 4 kwie 2018, o 12:19
autor: ktos92
Każdy przypadek może być inny - nie ma reguły. Sprawdzić żarniki, potem może przetwornice?

Re: Xenony bez spryskiwaczy itp.

: 4 kwie 2018, o 22:34
autor: smutny
Tak tak. Wczoraj żółty , a dziś różowy to jutro wymieniam zanim zdechnie na trasie. To chyba nie takie mecyje jakby się wydawało. Rozumiem, ze jak wymienię jeden to z tym kolorem może być różnica tak? No nic, zobaczymy co to będzie

Re: Xenony bez spryskiwaczy itp.

: 5 kwie 2018, o 22:44
autor: smutny
Eee tam, spoko . Nowy żarnik ciut jaśniej swieci ale nie aż tak żeby bolało w oko. Wymiana taka jak zwykłej żarówki, a ja się nasłuchałem opowieści , ze to to nie wiadomo co to jak to i spec musi... ha ha

Re: Xenony bez spryskiwaczy itp.

: 6 kwie 2018, o 06:28
autor: Patryk211088
U nas wymiana to faktycznie pestka ale np w passerati aby zmienić zarnik to trzeba zderzak i lampy wyciągać