Strona 1 z 2

Akumulator

: 6 paź 2013, o 14:22
autor: kind33
Zbliża się zima, stad pytanie:
Czy można ładować akumulator nie wyjmując go z auta? Czy odłączenie go nie rozreguluje elektroniki?
Jaki prostownik polecacie?

: 7 paź 2013, o 17:40
autor: noc
Nie odłączaj aku.Prostownik jak najstarszy typ z amperomierzem strzałkowym.
Nastawiasz 2-4 amper i wiesz,że nic damie się nie stanie, a rano ładowanie będzie prawie 0.
Dama ma własną elektronikę i od czasu do czasu lubi przez szynę CAN przepytać całość czy wszystko w porządku.Nowoczesne prostowniki z marketu natychmiast reagują i ślą ile wlezie.
To nie jest zdrowe dla elektroniki.Mały prostownik używam ZSRR z chyba 78 roku.
Pięknie w nocy doładowuje.
Oczywiście taki sprzęt przed podłączeniem powinien elektryk obejrzeć.
Na Alledrogo po 10-15 zł. czasem widuję.
Są urządzenia po 2-10 tys. ale to profesjonalne i nieprzydatne amatorowi.

: 7 paź 2013, o 20:21
autor: kind33
Dziękuję za rady, mam taki stary prostownik z ZSRR; czyli mogę go podłączyć do tych końcówek w komorze silnika ( + zasuwany klapką i - jako wystający bolec ) ?
Czy ładować profilaktycznie? I jak sprawdzić, czy naprawdę jest to potrzebne. Nie chciałbym rano mieć problemu z rozruchem.
W załączeniu zdjęcia .

: 7 paź 2013, o 21:58
autor: miluch
Normalnie eksploatowane auto nie wymaga doładowania akumulatora. Ładuje się on w czasie jazdy do poziomu wystarczającego do kolejnego rozruchu auta. Radioodbiornikiem aku nie rozładujesz bo wyłączy się ono jeśli komp w aucie wykryje spadek napięcia poniżej określonego poziomu. Podobnie z oświetleniem kabiny na postoju. W czasie pracy samochód korzysta z alternatora i jeśli nie korzystasz z auta raz na tydzień przejeżdżając 5 km to nie zaglądaj tam nawet. Jeśli aku jest dobry nie będziesz miał problemu z rozruchem nawet zimą, jeśli jest padaka to nawet codzienne ładowanie nie pomoże. Spadek temperatury zewnętrznej prędzej czy później spowoduje zakup kabli rozruchowych.

: 8 paź 2013, o 18:40
autor: noc
Ja jeżdżę 17 km. do pracy i 17 km. z pracy.
Doładowanie akumulatora wystarcza do - 10/ -15°C.
Niestety poniżej muszę w zależności od temp. 1-2 razy tygodniowo doładować.
Chemii nie da się oszukać.Musiałbym w zimne dni na każdy rozruch zrobić 30 km. by uzupełnić stracone (ampero-godzinki).
A mam największy chłodzony wodą alternator.Przy okazji dogrzewacze i Webasto, ciepełko lubię. :mrgreen:

prostownik

: 9 paź 2013, o 17:24
autor: kind33
Pytanie do kolegi noc :czy ma podobny prostownik jak ten na moim zdjęciu ? ja też jeżdżę niedaleko i duże mrozy powodują kłopoty z rozruchem porannym.

: 9 paź 2013, o 18:34
autor: noc
Model nie istotny.Brak elektroniki, lub b. droga inteligentna.Amperomierz sprawny.

: 17 lis 2013, o 23:27
autor: adamt
noc pisze:Ja jeżdżę 17 km. do pracy i 17 km. z pracy.
Doładowanie akumulatora wystarcza do - 10/ -15°C.
Niestety poniżej muszę w zależności od temp. 1-2 razy tygodniowo doładować.
Chemii nie da się oszukać.Musiałbym w zimne dni na każdy rozruch zrobić 30 km. by uzupełnić stracone (ampero-godzinki).
A mam największy chłodzony wodą alternator.Przy okazji dogrzewacze i Webasto, ciepełko lubię. :mrgreen:
Witam Pana,

A z czym to jest związane że poniżej 30 km przebiegu przy -15°C auto sobie nie radzi z prądem? Jest za bardzo przeładowane elektroniką cz co?

w temacie

: 18 lis 2013, o 07:27
autor: zarys
Kol.Noc słusznie w swoim poście powyźej napisał , chemi nie da się oszukać. Na kaźde - 5 stC sprawność aku spada o kilka% wiąźe się to z ruchliwością jonów w elektrolicie. Elektroniki jest w damie tyle ile potrzeba, za kłopoty odpowiedzialna jest ułomna po czasie uźytkowania sprawność aku (stan płyt) no i wspomniana niska temperatura.

: 18 lis 2013, o 18:13
autor: noc
adamt pisze:
noc pisze:Ja jeżdżę 17 km. do pracy i 17 km. z pracy.
Doładowanie akumulatora wystarcza do - 10/ -15°C.
Niestety poniżej muszę w zależności od temp. 1-2 razy tygodniowo doładować.
Chemii nie da się oszukać.Musiałbym w zimne dni na każdy rozruch zrobić 30 km. by uzupełnić stracone (ampero-godzinki).
A mam największy chłodzony wodą alternator.Przy okazji dogrzewacze i Webasto, ciepełko lubię. :mrgreen:
Witam Pana,

A z czym to jest związane że poniżej 30 km przebiegu przy -15°C auto sobie nie radzi z prądem? Jest za bardzo przeładowane elektroniką cz co?
Im więcej zużytej energii z akumulatora, tym dłuższy czas jej uzupełnienia.
Przy b. niskich temperaturach zwiększa się się czas (używanie dodatkowych urządzeń grzewczych.Ogrzewanie programowalne - Webasto, ogrzewanie siedzeń, rozmrażanie szyb, dogrzewanie silnika itd.)
W związku z tym zwiększa się czas naładowania akumulatora do stanu pierwotnego.
Co za tym idzie trzeba przejechać większy odcinek "drogi".
Mój przykład: odpalając przy -15°C po użyciu wstępnego podgrzania silnika i wnętrza, muszę przejechać minimum 30 km by akumulator osiągnął stan naładowania.
Nie pomoże nawet 1000Ah. akumulator.
Przy -30°C. akumulator 100% naładowany odpali silnik.Po przejechaniu 17 km. można
ocenić, ze będzie miał 75 %, ledwo zapali po postoju 16 godzin w temperaturze.
Po następnym kursie 17 km. i podobnym postoju na 100% nie zapali.

F-ma gwarantuje zapalenie damy na aku 100% naładowanym przy -27°C. Na gwarancji akumulatora 2 lata.
W tym wypadku to max.2 lata.

Re: Akumulator

: 28 lut 2018, o 11:18
autor: diabeelek
Wracając do tematu? Mogę wyciągnać akumulator z auta i naładować go w domu przez około 24h? Nic się z damą nie stanie jesli postoi bez akumulatora?

Re: Akumulator

: 28 lut 2018, o 16:44
autor: noc
Teoretycznie nic się stać nie powinno.Praktyka płata figle.

Re: Akumulator

: 15 mar 2018, o 22:43
autor: smutny
W sumie instrukcja obsługi mówi żeby "nie ładować akumulatora zamontowanego w pojeździe" . Opis odłączenia akumulatora wygląda normalnie jak w każdym aucie (masa/+/wyjmij) i "przestrzegać wskazówek instrukcji prostownika".

Re: Akumulator

: 19 cze 2018, o 11:35
autor: Elar
Panowie, który akumulator do mojej damy. Może ktoś używa lub używał, chętnie poznam opinie.

1. Akumulator VARTA START STOP PLUS AGM F21 - 80Ah 800A P+ - link
2. Akumulator BOSCH SILVER S5 A11 - 80Ah 800A P+ - link

Re: Akumulator

: 19 cze 2018, o 11:52
autor: ktos92
Bosha nigdy w życiu już nie kupie :-D ale to tylko moja opinia. Może trafiłem na wadliwe sztuki, 2 razy wymieniony na gwarancji i padał jak mucha. VARTA z tego co wiem leci na 1 montaż teraz.