Forum MERCEDES C KLASA - W204

korzen pisze:Zmieniasz do gory, 2s zwloki, redukcja to samo. Dlatego pytalem o 7G czy jest to samo.

dzisiaj pojeździłem na łopatkach z 7G w manualu testując przełączanie
i zmiana następowała poniżej sekundy w moim odczuciu, było to ok 0.7sek,
znaczy co widziałem, od momentu zmiany w górę do spadku obrotów na obrotomierzu mijało te bardzo około 0.7s,
chyba ze to było krócej, ale raczej nie, bo nie powalało jeśli chodzi o wrażenia, w dół było podobnie,

tak w ogóle gdybym łopatek nie miał, to bym nie płakał, rzadko przydatny bajer i tak jeżdżę wyłącznie na automacie

Powiem tak...pierwsze odczucia są fajne, bo jak masz ponad 200 koni i łopatki to prowokuje do szybszej jazdy i faktycznie noga staje się cięższa. Ale jechałem też raz ekonomicznie i hamowalem sobie silnikiem, a łopatką i jest dużo wygodniej niż hamować lewarkiem i spalanie było niższe. Uważam, że fakt posiadania łopatek ma same plusy.

Reasumujac: gdyby miałby to być wydatek rzędu 4 cyfr to faktycznie zbędny bajer (nie mówię tutaj o upgrade przedlift na polift), ale w przypadku polifta koszta są dużo mniejsze. Tak naprawdę wymiana kierownicy i robota.

Korzeń- znalazłem różnice w łopatkach - z jedną śrubką montażowa są poliftingowe, a z dwoma śrubami to przedliftingowe.

Viper_PDT pisze:a łopatką i jest dużo wygodniej niż hamować lewarkiem i spalanie było niższe. Uważam, że fakt posiadania łopatek ma same plusy. gdyby miałby to być wydatek rzędu 4 cyfr

no nie neguję całkowicie łopatek i jeżeli zmiana jest tania i fajnie to wygląda itd to w sumie czemu nie jak ktoś nie ma,
sam tez łopatek to używam w trybie automat, ale tylko do specyficznych sytuacji, do zbicia obrotów kiedy już ich nie potrzebuję i do hamowania też czasem i tyle,
bo w sumie racja, łopatki to plusy, ale dla jednych bardziej widoczne a dla innych mniej "wartościowe" bo minusów raczej nie widzę to jasne

Nie mam łopatek, ale czasem wymuszam dźwignią zmianę biegów, w następujących sytuacjach:
- redukcja w celu przyhamowania silnikiem
- redukcja w celu przygotowania się do wyprzedzania (by uniknąć czekania na redukcję, tylko od razu przyśpieszać)
- wrzucenie wyższego biegu, gdy chcę uniknąć hamowania silnikiem (trochę jak tryb żeglowania w nowych automatach) - czyli gdy chcę się jak najdłużej toczyć bez użycia gazu

W sumie gdyby trafiła się możliwość wstawienia łopatek, to chętnie bym skorzystał. :)

W przedlifcie trudniej, czyli? Czy potrzebuję zmieniać kierownicę na polift czy mogę je dołożyć do obecnej kierownicy?

Na pewno mozesz dołożyć łopatki zakładając kierownicę poliftowa, bo u Shreka się udało. Jak przyjedziesz po Skode, bo już się zbliża koniec naprawy, to możemy ściągnąć poduszkę i zobaczyć na co pozwala elektronika Twojej kierownicy i będziemy wiedzieć czego Ci potrzeba do lopatek:) bo może się okazać, że tylko kierownicy:P

Viper_PDT pisze:Korzeń- znalazłem różnice w łopatkach - z jedną śrubką montażowa są poliftingowe, a z dwoma śrubami to przedliftingowe.

No to ja mam kiere po lifcie, wiec przyciski poliftowe (z jedna subka). Elektronike mam z przedlifta, ale skoro cale sterowanie z kierownicy poliftowej lacznie z podswietleniem dziala, to manetki tez powinny. Patrzylem na kiere od tylu. Otworow nie mam. Musze ja siagnac i sie jej przyjrzec czy da sie to zamontowac...

Da się. Daj mi maila na priv to Ci wyślę zdjęcia dwóch kierownic. A powiedz mi czy ksztalt płytki elektronicznej przed i po lifcie jest taka sama?

Nie po lifcie jest mniejsza i ma konektory do sterowania kierownica z innej strony. Moze inaczej, jest odwrotnie obrocona niz w przedlifcie. Po malych modyfikacjach tej plastikowej "puszki" w ktorej jest elektronika polifta, da sie tam upchnac przedliftowa plytke.
PW poszedl.

Dzis zmienialem kierownice ze zwyklej trojramiennej z lopatkami na Amg z lopatkami i niespodzianka:) Po odlaczeniu klemy minusowej od akumulatora faktycznie poduszka sie nie zaswiecila, ale...na komputerze przestalo wyswietlac spalanie, sa tylko kreski w miejscu gdzie powinny byc litry. Kilometry, czas, srednia predkosc jest. Oczywiscie cala elektronike przelozylem ze swojej kierownicy.

Jakies pomysly? :)

Pozniej napisze wiecej ciekawostek:P

No a ja dzis chciale wymienic manetke tempomatu... Zanim odlaczylem kleme, przypadkowo odlaczylem kostke w kolumnie kierowniczej... I lipa, blad poduszki... Kluczyk nie byl w stacyjce... Wiec juz nie wiem jak to jest. Raz wywala, raz nie...
Mam inne pytanie. Jak dostac sie do manetek kierunkowskazow/tempomatu? Sciagnalem kiere i schodzi cala kolumna/obudowa z manetkami i tasma... Niestety nie wiem jak to rozebrac na czesci pierwsze?? obudowa kolumny jest jakos polaczona ze soba, ale nie doszedlem do tego jak? W sieci nici...

Ok zmienilem dzis kiere na AMG i mi sie nie podoba:P Wracam do poprzedniej trojramiennej. Ale znow odkrylem ciekawostke. Jezeli ktos ma Lane Assist to wibrator musi byc od wersji Amg, bo ma szersze mocowanie, ktore jest integralna czescia wibratora. Probowalem przerobic swoj poprzez podciecie mocowania i dalszą obrobke pilnikiem, ale po montazu wibrator sie blokowal i caly system Lane Assist nie dzialal. Takze wibrator trzeba wymienic. Jak wszadzilem go do swojej kiery to od razu wszystko zadzialalo. No i a propo...jak przelozylem z powrotem wszystkie bebechy po staremu to po przejechaniu kilkuset metrow spalanie znow sie pojawilo, a wczesniej po przejechaniu 10km nic sie nie dzialo. Tak wiec albo to mialo zwiazek z Lane Assist, co byloby kuriozalne, albo ponowne odpiecie klemy pomoglo.

Tak czy inaczej, chce ktos kupic poliftowa kierownice AMG z łopatkami w bardzo dobrym stanie? :)

Zeszliśmy widzę z kierownic, w temacie tapicerki, więc może dobra okazja wrócić do mojego pytania, bo nikt nawet na nie nie zareagował, a mnie dalej nurtuje, więc rozkmińmy sprawę

Shrek pisze:Podłączę się do tematu, w kwestii tapicerki, może ktoś z Was ma wiedzę, czy taka adopcja foteli samego przodu, do W204 przedlifta, z W204 Coupe jak na zdjęciu, jest w ogóle możliwa i warto się tym zająć? Bo strasznie mi się podobają≤ miałem okazję ostatnio siedzieć w nich, bajka i tak sobie wykombinowałem, że może?

Bardzo jestem ciekaw, czy jest szansa na taki swap, mam taki komplet nowy, leży w DE i się kurzy, jak bym jechał może wezmę, to się z niego coś zmontuje, może warto :)

Na pewno fotele sa skladane, wiec jest to jakies uniedogodnienie. Szyny montazowe tez beda inne, bo fotel po zlozeniu sie przesuwa, ale gdyby z dwoch foteli zrobic jeden (podwozie stare, a fotel zrobiony na sztywno) to moze by cos z tego bylo. Pytanie czy ten fotel nie jest po prostu wiekszy od standardowego.

Tez o tym myślałem, że są składane, szyna inna musi być, do tego wielkość niekoniecznie, bo przecież 204 jest takie samo, czy w sedanie czy w coupé. Dochodzi kwestia zagłówków, elektroniki poduszek itd. Zapomnijmy.