Wymiana się udała?

Tak, opisze pozniej... Narazie padam na pysk a jeszcze z robota cisne. Ogarnalem swiece (byly dosc zapieczone, chyba nie zmieniane od nowosci), olej w skrzyni, olej w kompresorze, olej w silniku, klocki przod i poczyscilem auto od dolu i pokonserwowalem jakies ubytki male...
Co do wymiany oleju w ASB to tak jak ktos92 opisal. Dodam, ze do napelniania uzywalismy specjalnej pompki cisneiniowej do tego przeznaczonej i poszlo sprawanie. Sposcilem ok 6l oleju, kolejny litr byl w misce, kilka setek w filtrze. Do poziomu na mocno rozgrzanej skrzyni (jezdzilem dobre 40min ) 3/4 moze 4/5 weszlo ok 7.5l oleju. Ale tez spuszczalismy bardzo dlugo... Reset skrzyni zgodnie z instrukcja...
Po wymianie oleju skrzynia chodzi super (nie, zeby wczesniej bylo zle, ale jest mocno zauwazalnie lepiej). Szczegolnie jest to zauwazalne przy "wybijaniu" biegu. Jak np damy w palnik na 2, i gwaltownie przy np 5tys obr sciagniemy noge z gazu. Wtedy hamuje silnikiem i po jakims czasie wrzuca luz. Wczesniej czasem (raz na 10razy) zdazalo sie to wyczowalne (szczegolnie przy pierwszym biegu na zimnej skrzyni). Teraz tego nie ma. Do tego biegi zmieniaja sie plynniej... Jest super... Az mysalem, ze moze tryb manualny tez bedzie szybszy Niestety nie jest hehe Dalej opoznienie typowe dla 722.6...
Powiem ze wymina oleju to koniecznosc. Co 60tys km, maks to 80tys... Ja bede wymienial co 50-60tys km...
Ale wymiana oleju w kompresorze to dopiero smierdzaca robota Opisze niedlugo w DIY. Roznica kosmos po wymianie oleju!!!
ktos92 jeszcze raz dzieki wielkie za pomoc i instrukcje!!

korzen nie ma problemu. Ciesze się, że mogłem pomóc. Robota nie jest ciężka więc jeżeli mamy możliwość łatwo to zrobić samemu. Przy okazji zaoszczędzone pieniądze możemy przeznaczyć na co innego. Co do komprssora to zdaje sobie sprawe, że będzie to katorga :( ale jak mus to mus.

Katorga wlasnie nie. Prosta robota, duzo prostsza niz wymiana oleju w ASB Ale smierdzaca... Doslownie Ten przepracowany olej z kompresora smierdzi wymiocinami pomieszanymi z odchodami... Hardcore, sam zobaczysz Sama w sobie wymiana to godzinka przy piwku...

Ciekawe życzy o tym kompresorze piszecie, z ciekawości pytałem w ASO i w niezależnym warsztacie, w którym czasem zdarza mi się coś zrobić, w obu twierdzą, że nie istnieje opcja wymiany oleju w nim, a już na pewno nie dolewka, zaparli się i nie ma z kim gadać. Zabieram tu głos nie bez powodu, od dłuższego czasu na zimnym mam wrażenie, że mój właśnie wyje jak zdradzony pies, trwa to kilka chwil, set metrów, może kilometr po odpaleniu i mija ale nigdy nie miałem fury z kompresorem i nie mam wiedzy o dźwięku, jaki powinien mieć. Fakt, że to się zmieniło od dnia zamiany filtra na K&N i bardziej na to zwalam, ale mimo to, gdyby była opcja sprawdzenia, dolanie, zdecydowanie byłbym spokojniejszy, gdyby było dolanie jak brakuje, a najlepiej wymieniony i spokój. Czekanie na padniecie kompresora jest średnio przyjemne, o kosztach ewentualnych nie wspomnę.

Jakby co, może kiedyś, przelotem Korzeń czy Viper byś mi dolał

ASO twierdzi, że nic się nie robi z tymi kompresorrami ale z czasem potrafią zgubić olej. Nie musisz wymieniać, wystarczy dolać. korzen Ty wyssałeś olej z kompressora czy tylko dolałeś? Ile Ci go weszło tam.

Ja wymieniałem. Stary śmierdział i było go zdecydowanie mniej niż nowego. Miałem to samo, ze kompresor wył na zimno. Teraz jest tak cichy ze jestem w szoku!!
Na temat ASO się nie wypowiadam, bo wiadomo ze dla nich nie ma opcji ale pożądny warsztat nie powinien mówić, ze czegoś się nie da zrobić skoro nawet nie próbował. Zamiast gadać bzdury klientowi, można najpierw wejść na stronę eatona który jest producentem kompresora i uświadomić sobie, ze oni taka wymianę zalecają co bodajże 60tys km...


Sent from my iPhone using Tapatalk

P.S. A w ASO to jest dramat. Weź ich zapytaj po co maja w ofercie A0009896201. Nie wymienia się, ale ze znaczkiem mercedesa sprzedają??? Bez komentarza...


Sent from my iPhone using Tapatalk

Mógłbyś podpowiedzieć jak się do tego zabrałeś mniej więcej :P I czego użyłeś do wyssania oleju z kompressora. Zakładam, że z dołu to można zapomnieć żeby się tam dostać i trzeba górną rure dolotu powietrza ściągać?

Tak dokladnie. Zaraz zrobie szybka instrukcje w dziale DIY. Niestety nie mam wielu zdjec, bo czasu nie bylo biegac z aparatem.

Jaja jak berety.
Jestem właśnie w ASO Duda i czytam im Wasze wpisy, oni twierdzą że to jakaś szarlataneria i nie ma potrzeby zmiany oleju kompresora koniec kropka.
Byłem przejazdem w serwisie Mielcarek, oczy jakie zrobili i są do tej chwili w szoku, ojczym ja mówię, to widok bezcenny, tym bardziej, że pracuje u nich jeden z doradców byłych z ASO Duda. Dzwonkiem też do ASO MB.Motor Pismem, to samo, nie robią bo nie trzeba i gadam bzdury, dzwonkiem też do warsztatu gdzie sporo drobnych rzeczy tobie, nigdy nie robili wymiany samo dolewki w żadnym aucie, raz wymieniali cały kompresor na nowy.

Sytuacja patowa, jakaś pustynia wiedzy.

Shrek pisze:Jaja jak berety.
Jestem właśnie w ASO Duda i czytam im Wasze wpisy, oni twierdzą że to jakaś szarlataneria i nie ma potrzeby zmiany oleju kompresora koniec kropka.
Byłem przejazdem w serwisie Mielcarek, oczy jakie zrobili i są do tej chwili w szoku, ojczym ja mówię, to widok bezcenny, tym bardziej, że pracuje u nich jeden z doradców byłych z ASO Duda. Dzwonkiem też do ASO MB.Motor Pismem, to samo, nie robią bo nie trzeba i gadam bzdury, dzwonkiem też do warsztatu gdzie sporo drobnych rzeczy tobie, nigdy nie robili wymiany samo dolewki w żadnym aucie, raz wymieniali cały kompresor na nowy.

Sytuacja patowa, jakaś pustynia wiedzy.

Shrek ale to zaczęli też robić ludzie na innych forach typu mbworld - USA, mbclub - UK. Po prostu po pewnym przebiegu zaczyna tego oleju troche ubywać i wtedy zajeżdżamy kompressor - łożyska. Wiadomo, jeśli auto nie dostaje w palnik to kompressor posłuży i rozleci się później. Fakt faktem są one trwałe ale skoro Eaton przewiduje wymiane w dokładnie tym kompressorze :D Po co w takim razie MB sprzedaje ten olej :P Żebyśmy sobie do herbaty dolewali?

Jak widać słabo z nimi. Czeka mnie wyjazd do Was do Wrocławia i wymiana, proste

Koledzy, ile litrów oleju należy kupić przed wymianą? Nie chciałbym kupić za mało i wiadomo - za dużo też nie :)

Zależy czy masz śrube do spustu na konwerterze. Jeżeli takowej nie masz myśle, że 4-5L powinno być ok. Najpierw pojedź na kanał sprawdzić czy masz śrube spustową na konwerterze.