Witam,

Dziś wychodząc z pracy, S204 stał na parkingu - temp 6 stopni C otworzyłem "rybką" elektryczny bagażnik aby schować swoje rzeczy, ku mojemu zdziwieniu nagle dostałem opadająca klapą po głowie ....

Okazuje się ze po otwarciu klapa idzie do samej góry słychać taki dźwięk jakby dochodziło do jakiegoś ogranicznika lub przeskakiwał jakiś zatrzask i o dziwo klapa zaczyna mimowolnie opadać aż do całkowitego zamknięcia.

po powrocie do domu i przydomowego garażu - temp 12 stopni C problem nie wystąpił już ponownie.

kolejna sprawa na która zwróciłem uwagę to to że siłowniki klapy są dość mocno skorodowanie w miejscach gdzie wychodzi tłok siłownika.






Pytanie :

1. Czy należy po prostu kupić nowe od powniednie siłowniki / teleskopy ? ( widzialem niby oryginalne online za nie dużę pieniążki )
2. Czy problem tkwić może w jakimś innnym mechaniźmie elektrycznym lub jakimś elektrycznym siłowniku ?

Raczej będzie to kwestia siłowników, bo to ode odpowiadają za trzymanie klapy w górze. Tak czy inaczej będzie to najtańsza opcja i od tego musisz zacząć.

Silowniki kategorycznie do wymianay. W 500 zony tez tak wygladaly i w koncu sie jeden calkowicie zozszczelnik. Wymienilem oba i problem z glowy na lata. U ciebie nie ma co zwlekac, bo mozesz uszkodzic mechanizm klapy.
Swoja droga, pierwszy raz widze tak skorodowane silowniki w Mercedesie... Jak to mozliwe, zeby tak skorodowaly??

Zamówiłem dwa nowe. Przyglądałem się jeszcze samym siłownikom jak i miejscom w którym są umieszczone. Pogoda dziś była wyjątkowo pod psem i padało jak nie pamiętam kiedy a momentami to był już deszcz ze śniegiem o dziwo siłowniki są prawie całe mokre i miejsca w których się znajdują to kanał gdzie spływa woda między innymi z dachu. Posłużyły trochę lat i ich zasadniczą funkcja jest trzymanie ale taka korozja na tego typu elemencie w przy tej klasie auta i MB to trochę "fuck up" ale na szczęście niskobudżetowy dla właściciela S204.

Z czystej ciekawości ile taka przyjemność?? No i czy OEM czy zamiennik?

Kurcze ja mam 2008r i nie maja korozji... Moze miales tam liscie albo cos??

Siłowniki to siłowniki.... a czy ktoś miał problem z wodą w bagażniku? Dziwnie brzydko wyglądają.. długo masz te auto?

Woda w bagażniku s204 to chyba nie jest możliwe :) podłoga jest plastikowa (wnęka na koło) i jest tam kilka odpływów... żeby się lało do bagażnika to tez nie wiem skąd bo zapchać te odpływy to chyba mirki w szopie musiałyby kitem :£


Sent from my iPhone using Tapatalk

Moze sie dostawac na 3 sposoby:
- uszczelka relingu sparciala
- zapchane odplywy szyberdachu
- nieszczelna uszczelka instalacji klapy bagaznika

Dwa ostatnie przyklady przerabialem w w203

Możliwe możliwe.... spaliłem centralke kenwooda przez wodę. Uszczelka wydawała się cała,bez ubytków etc. Po mocniejszej ulewie miałem wody w bagażniku na tyle dużo że szlak trafił kenwooda. Za nic nie zlatywała najwięcej było pod kołem zapasowym i przy akumulatorze. Po nerwach ostatecznie zamówiłem nową uszczelkę i jest spokój. Może jakaś wada uszczelki? Tak samo z tymi amortyzatorami może jakieś felerne były.

Czasem wystarczy, ze byla demontowana. Ona ma w sobie taki plastikowy stelarzyk i jak go sie naruszy to juz tak super nie przylega, a wiadomo jak jest z wodą...wystarczy szczelinka i cieknie jak z Niagary:)

Mam 2009 i tez opada, brak korozji na silownikach

Viper_PDT pisze:Z czystej ciekawości ile taka przyjemność?? No i czy OEM czy zamiennik?

kupiłem zamiennik lub wersja OEM w każdym razie nie ma znaczka MB i nie jest to chyba STANDMAN jak na tych co były teraz. kupiłem dwa takie : http://www.unto.pl/teleskop-bagaznika-m ... -3584.html








właśnie zamontowałem - działa idealnie :)

Eeeeee to jak Happy Meal bez frytek z McDonaldzie:D

W serwisie rok temu kupowałem siłowniki, kosztowały ok. 120zł/szt. Też miałem tak samo skorodowane i nie trzymały.