luk - jeżeli masz oryginalne nawiercane tarcze to nie rozumiem z czym masz problem? Kupujesz zwykłe klocki. Producentów już znasz - wystarczy kupić:)

korzen - w Twoim przypadku jak najbardziej w grę wchodzi ceramika - problem pylenia rozwiązany. Bierz Jurid-y. Montowałem je co prawda do innych aut niż Mercedes, ale nie piszczały i nie pyliły. Słowem - powinieneś być z nich zadowolony:)

Teraz takie pytanie. Czy opłaca się kupić oryginały? Wiadomo cena jest wyższa. Pamiętam jak kiedyś kupowałem klocki do W203 nigdzie nie mogłem znaleźć renomowanej firmy więc pojechałem do ASO i ku mojemu zdziwieniu na oryginalnych klockach było logo MB jak i również TRW :D ATE wiadomo - klasa w sobie. Ktoś zakładał TRW zarówno tarcze jak i klocki?

Kolego ja kupilem oryginalne na przod i tyl natomiast w rogach wybity w stali byl napis JURID, takze aby ograniczyć koszty polecam kupic cos z JURID-A i z glowy kolejne klocki beda Jurid ale ne potrzebuje juz malego znaczka MB za doplata ponad 50% ceny. Nawet w salonie polecali ATE lub JURID czy TRW powiedzieli ze dzisiaj co do klocków producenci maja wysokie normy do pokonania i kazde szanujace się firmy robia bardzo dobre klocki. Kupiłem oryginały bo mam gwarancje do kwietnia 2017 i auto w leasingu . Później JURIDY .

To że coś jest z tej samej firmy, a ma inny znaczek, to nie znaczy, że to nadal to samo.
Możemy porównać wytrzymałości - jakie są różnice.
W moim wypadku zawsze wszystko z ASO (z logo Jurid) i wygląda to tak:
80 tys km - przednie klocki
90 tys km - tylne klocki
160 tys km - przednie klocki i tarcze
180 tys km - tylne klocki i tarcze

:)

Oryginaly zajezdzam w 25 000 zobaczymy jak bedzie z zamiennikami dam znac

Po 25000 to faktycznie zajeżdżasz

Duzo autostrad głównie a wiesz jak u nas jeżdżą .... jedziesz i co chwile musi ktoś zjechać droge bo nie wytrzyma , brak niemieckiej szkoły.
No i przebiegi miesieczne między 5 00km - 8 000km robią swoje.

Przez 10 lat robiłem podobne przebiegi jak ty około 70 tys rocznie i im więcej autostrad miałem tym dłużej klocki mi wytrzymywały, najszybciej topniały w mieście - ale najkrócej miałem 55tys i do wymiany a najdłużej 95tys. Tak jak piszesz 25 tys to rekord.

Zamienniki rowniez wytrzymuja 60-80 tys, wiec nijak ma sie to do oryginalu:) roznica jest tylko w cenie.

Osobiście bardzo chwalę sobie firmę Textar. Zawsze wstawiam na wszystkie samochody.I jestem bardzo zadowolony

A ja mam pytanie, na tyle zostało mi około 4mm grubości klocka.
Żadna kontrolka się jeszcze nie świeci.
Czy mam jeździć póki nie zaświeci się odpowiedni komunikat czy już je wymieniać?
Ile mniej więcej od wyświetlenia komunikatu mam czasu na wymianę klocków?

Ile czasu...pojecie wzgledne. Kiedys w 203-ce w momencie kiedy wyjechalem za brame mojego domu, a jechalem na deske do Francji zapalil mi sie czujnik klockow przednich i obrocilem 3 tys km i jeszcze z tydzien po przyjezdzie pojezdzilem, a jak sciagnalem zaciski, zeby wymienic klocki to jeszcze troche grubosci bylo, wiec to nie tak, ze sa wyjechane do zera. Na razie jezdzij, jak sie zapali to bedziesz sie martwil

Nie chciałbym mieć niespodzianki na trasie 1500km więc wolę zapytać czy już teraz je wymienić czy czekać na kontrolkę....
Jaka jest wartość graniczna.

No odpowiedzialem Ci przeciez. Przejechalem ponad 3 tys km i jeszcze klocki byly

Po zapaleniu czujnika, klocków zostaje jeszcze bardzo dużo więc to nie jest tak, że od razu musisz wymienić :D Viper nie został Ci czasem ślad wtedy po czujniku na tarczy :P