Witam szanownych kolegów.
Wczoraj miałem sytuację taką jak już na forum opisywali inni koledzy.
Rano po uruchomieniu "gwiazdy" włączył się wentylator w trybie awaryjnym i brak było zasilania panelu klimatyzacji.
Zacząłem szukać warsztatu w celu rozwiązania problemu oraz przeszukiwać niniejsze forum.
Okazało się że po przejechaniu 200 km (w międzyczasie zatrzymałem się i zgasiłem silnik co nic nie zmieniło) i odpaleniu autka po 2 godzinnym postoju wszystko zaczęło działać poprawnie.
Może przeszedłbym na tym do porządku dziennego, gdyby nie dwa poprzednie zdarzenia.
Pół roku temu zniknęło zasilanie radia. Po dwóch dniach zaczęło działać i działa do dzisiaj
Jakieś 4 miechy temu z nagła (w czasie jazdy) zapaliła się kontrolka awarii ABS. Podjechałem do warsztatu. Niestety diagnosta nie miał w tym dniu dostępnego komputera więc umówiłem się na jutro.
Jutro niestety (albo stety) nie było to już potrzebne gdyż awaria ABS zniknęła )))
Zastawiam się, czy może te 3 sprawy coś łączyć, bo wydaje mi się, że może to być wspólna przyczyna.
Czy może brak masy czy też coś innego.
Spotkał się ktoś może z takim problemem, może pomóc?

Moim zdaniem na pewno mają coś wspólnego, ale ciężko mi powiedzieć co dokładnie, najlepiej zapytać może w jakimś warsztacie samochodowym

___________________________________________
Kraków - tutaj zamówisz solidne mele na wymiar