Witam,
Po przeglądzie w aso wysłuchali mi, że podobno łańcuszek rozrządu dzwoni przez kilka sekund po odpaleniu silnika. Nie jestem pewien ale chyba też to słyszę.
ASO powiedziało na wstępie 2 000 zł i zobaczymy co będzie dalej.

Mam C200 Kompresor z 2008, przebieg 210 kkm, skrzynia automat. Czy to możłiwe, że jest już rozrząd do wymiany? I na jaki koszt orientacyjnie powinienem się nastawić, gdyby trzeba go wymienić na jakieś sensowne zamienniki poza ASO? Samochodem zamierzam jeszcze parę lat pojeździć.

Corvax jestes na forum 2.5 roku... Litosci... BYLO, BYLO, BYLO!!!!

Wiem, że było ale aktualne ceny mnie interesują. Może ktoś wie.
W wątkach które poczytałem była rozpiętość kwotowa ogromna. Jeśli aso mi mówi 2000 zł a ktoś na forum pisał o 9000zł a nawet 12 000 zł to masz odpowiedz skąd się wziął mój wpis.
Nie mogę sobie pozwolić na takie zaskoczenie rachunkiem dopiero po naprawie.

Może więc wiesz ile racjonalnie można kasy przygotować w mojej sytuacji, rocznik, przebieg itd. Oczywiście wiem, że to od miliona czynników może zależeć ale chyba nie powiesz mi, że mam być przygotowany na tak wielką rozpiętość cen, sięgającą 25% wartości samochodu.

Różnica bierze się stąd czy koła zużyte czy nie. Sam łańcuch zapewne to kwota 2 tys zł. Ale bez sprawdzania się nie obejdzie. Generalnie temat już znany i zakładanie kolejnego jest bez sensu.