Cześć

Postaram się krótko - auto łapało tryb awaryjny na 7dmym biegu przy 2000 obrotów przy lekkim odjęciu gazu - z racji doświadczenia w użytkowaniu OM642 w kilku autach padło na nastawnik - ale to nie koniec tej historii - będę wdzięczny jak poświęcicie chwilę i przeczytacie moją litanię. Nie jestem Januszem jeśli chodzi o naprawy i nie dziaduję - po prostu lubię takie tematy, zawsze chciałem naprawiać auta i jak się zdarza "coś" we własnym aucie to próbuję to rozgryźć (oczywiście często z pomocą takich Fajnych Ludzi jak Wy) :)

Pod SD wyszło:
a) 120D00 Element 'Y77/1 (nastawnik ciśnienia doładowania)' ma zwarcie z masą. A
b) 133C00 Wartość offsetu kompensacji dryfu wartości wyjściowej HFM elementu 'B2/7 (miernik masy powietrza z prawej strony)' na biegu jałowym została przekroczona.
c) 11AD00 Masa powietrza w filtrze cząstek stałych jest zbyt mała. S
A=AKTUALNA, S=ZAPISANA W PAMIĘCI

Nastawnik rozebrany, poprawione połączenia i działa aż miło, błąd nie wraca.
Stawialiśmy, że 133C00 i 11AD00 są wynikami powyższego.

Niestety okazało się, że 133C00 wraca momentalnie po skasowaniu go. Wyczytałem, że należy zresetować wartości lambda i przy okazji wyczyścić MAF. Jak to nie pomoże to wtedy często winny jest nieszczelny IC i wydaje mi się, że może to być dobry trop - moje auto miało przygodę z przodu delikatną i IC jest taki trochę "bananowaty" i mechanik zwracał na to kiedyś uwagę. Pierw zrobimy czyszczenie MAF i restart wartości lambda.
Czy 11AD00 za mało powietrza w DPF będzie konsekwencją powyższego?

Po reanimacji nastawnika i wielkiej radości, że auto jedzie auto znowu złapało tryb awaryjny - teraz nie przy odjęciu gazu, ale przy pełnym obciążeniu przy zmianie z 4ki na 5tkę (gaz w podłodze do oporu). W żadnym innym zakresie prędkości/obrotów nie byłem wstanie wywołać trybu awaryjnego - nawet na skrzyni w trybie manualnym i wciskaniu do końca (bez kick down) na 7dmym biegu.

Nie miałem już do dyspozycji SD, więc zczytałem błędy tym co było pod ręką:
a) P2002, więc odpowiednik 11AD00 (niskie ciśnienie w DPF) - który stawiam, że jest wynikiem 133C00 (przepływka prawa),
b) P0101 - więc odpowiednik 133C00 (przepływka prawa),
c) ale pojawił się też P0299 - zbyt niskie ciśnienie doładowania. Grzebię po internetach i jest to najczęściej czujnik doładowania do przeczyszczenia lub wymiany.

Czy dobrze myślę, że należy podjąć następujące kroki:
- czyszczenie MAF + restart wartości lambda,
- czyszczenie czujnika doładowania,
Jak nie pomoże to iść w wymianę przepływki, czujnika doładowania i IC czy niekoniecznie jest to dobry trop?

Wszelkie sugestie mile widziane - dostępu do SD nie mam na bieżąco niestety.

Pozdrawiam

Siema.
Jak nie jest walnięta gdzieś wiązka przewodów to czyszczenie przepływomierza nic nie da tylko wymiana...tego się nie czyści ...w xentry jest opcja resetu.
przepływomierza ale to raz coś da raz nie.
Chociaż z przepływomierzem bym się wstrzymał na sam koniec.
Sprawdzenie uklad dolotu ciśnieniowo najlepiej z dymogeneratorem bo inaczej to jest ciężko czasami zlokalizować dziurę jak jest...
DPF i EGR do wycięcia/zaślepienia łacznie z wyprogramowaniem bo inaczej wiadomo że się nie da...
zostaw tylko katalizator..wtedy będzie to działać...
W tych 642 to jeszcze można sprawdzić te klapy w kolektorze ssącym czy to w ogóle jeszcze jest i czy nie mają luzu jak coś...częsty przypadek

Pozdrawiam