Strona 1 z 1

Zakup pierwszego Mercedesa, prośba o pomoc.

: 9 lis 2020, o 11:53
autor: Dorsz18
Cześć, przymierzam się do przesiadki z bmw e90 właśnie do mercedesa w 204. Moje wymagania to:
-moc powyżej 200 km
-automat
-skórzana tapicerka
-duża nawigacja
Chciałbym przeznaczyć na auto około 35 tysięcy, za jakiś super egzemplarz może i 40.

Tutaj pojawia się moje pytanie, z racji tego, że kompletnie nie orientuję się w silnikach montowanych w tym modelu, a przeglądanie artykułów w internecie powoduje tylko mętlik w głowie, chciałbym się dowiedzieć która jednostka jest najbardziej godna polecenia w kwestii niezawodności, kosztów ewentualnych napraw, a także przyjemności z jazdy.

Kolejne pytanie czy w takim budżecie i z takimi wymaganiami będę w stanie kupić faktycznie zadbany egzemplarz, czy też może to być skarbonka?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.

Re: Zakup pierwszego Mercedesa, prośba o pomoc.

: 9 lis 2020, o 19:04
autor: jarecki69
Jesli chodzi o diesle to jedynie wchodzi w grę wersja 204 konna - 2,2 CDi TwinTurbo . Mysle tu o OM 646 gdyż uchodzą za bardzo udane jednostki i niezawodne. Sam posiadam OM 651 i nie moge narzekać ale wiadomo, zawsze jest cudownie póki cos sie nie popsuje. W OM 651 rozrząd jest po stronie skrzyni biegów co podraża koszta wymiany ale na szczęście rozrząd w tej wersji jest naprawde wytrzymały a koła zębate nie ulegają uszkodzeniom . Co do benzynowych jednostek to również bywaja wersje 1,8 204KM . Jednak na temat tych jednostek n9iech sie wypowiedzą ci, którzy je użytkują. Co do większych pojemności silników sie nie wypowiadam gdyż nie mam takiej wiedzy i nie chce wprowadzać w błąd.

Re: Zakup pierwszego Mercedesa, prośba o pomoc.

: 16 lis 2020, o 17:09
autor: avic
Albo może kolega rozważy zwykłą, zdrową, zadbaną i z normalnym nalotem C 1,8k - czy tego 156 km czy 184 - i zrobić tam czipsa. Budżet 35 może nie wystarczyć na poliftowego W204 z turbiną. Kolega, który zajmuje się chiptuningiem mówił, że sporo autek po jego remapie jeździ długo i bezproblemowo.

Ja bym się w sumie nie silił na maksymalnie młody rocznik, tylko na coś maksymalnie dobrze utrzymanego. O ile diesel to diesel - a tam też czipsy wchodzą w grę - o tyle w przypadku kompresorów - wkładasz gaz i pomykasz za pół ceny. Bo te E90 325, 330 i 335 to już chyba na bezpośrednim wtrysku są.

NO i jeszcze jedno - e90 w serii prowadzi się trochę...inaczej niż w204. Ja mam niby w204 w pakiecie AMG, niby niższe, niby sztywniejsze, a i tak bardziej "sportowe" wydaje mi się właśnie e90. To trochę mimo wszystko inne autka są.