Mercedes z gazem (teraz wersja bez)

[xelos80]

Dzięki za poradę :) To szukam dalej w takim razie. Co do gazu to akurat jestem neutralny.
Specjalnie go nie chce zakłądac ale jak jest to mi nie przeszkadza. Oczywiscie mając wybór za takie samo auto zawsze bym wział bez gazu.

[korzen]

Przeszkadza nie przeszkadza. Nie neguje, nie gloryfikuje. Jak mialbym miec LPG, to zakladalbym sam. Paliwo jest inne, glowica bardziej dostaje po dupie. Zamiast 300tys km zrobi 150tys km... Tu juz jest ponad 100tys km na LPG. Zakladane w Niemcach dawno temu. Prins jest akurat bardzo dobry (mialem, ale kupilem auto wlasnie juz z instalacja zalozona za granica - nigdy wiecej), ale koszta reduktora, wtryskiwaczy czy chocby oryginalnych filtrow (ja placilem 200zl za serwis raz w roku, wiec niemalo) sa wyzsze niz do "rodzimych" instalacji. Jak dziala, jest super. Jak cos jest nie tak zaczynaja sie schody...
Tu na LPG masz przelatane ponad 100tys km... Dla mnie to wielka wada... Dyskwalifikujaca wrecz taki samochod (z autopsji po wymianie silnika ktory przelatal na prinsie ok 100tys km). Do tego od kogos, kto twierdzi, ze oleju w skrzyni sie nie wymienia. To daje Ci poglad jak bylo dbane o auto z LPG przez ostatnie ponad 100tys km... Ten silnik/skrzynia sa bardzo dobre, ale nic nie jest wieczne...

[perzu126]

Tak z ciekawości co się zużyło w tym silniku jeżdżonym na gazie?

[supi]

Mialem wiele aut z lpg i absolutnie nie podpisalbym się pod twierdzeniem, że prawidłowo pracująca i założona instalacja nadmiernie zużywa silnik. Nadmieniam, iż ostatnią instalację mialem założoną do auta z przebiegiem prawie czterystu. Auto zrobiło ok. 60kkm i zostało sprzedane w dalej z silnikiem m271 w dobrym stanie. Właściciel potem jeszcze dokladnie sprawdzał i nawet dzwonil do mnie chwaląc auto. Natomiast ponad setke osobiscie zrobilem dwoma Audi z silnikami 2.0 oraz 1.8T i lpg nie mialo zadnego negatywnego wplywu na silniki. Nadmieniam iż przy m271 niegdy nie mialem przy lpg zadnych problemów i wyświetlania sie check.

[cesarz150]

Ja już wielokrotnie pisałem na kilku postach że mam samochody na których zrobiłem ponad 200 tys km na gazie i jeżdżą dalej świetnie - tak że gaz na pewno silnikowi nie zaszkodzi (oczywiście o ile założona jest dobra instalacja gazowa a nie badziewie)

[korzen]

To ze auto zrobi na LPG 150-200tys km to wszyscy zachwyceni, ze LPG super i nei zuzywa silnika. Jak przejedzie na Pb, to psioczenie ze dziadostwo bo zrobil tylko 200tys km i sie wysral. Specyfika paliwa, kalorycznosc, temperatura spalania sa inne. Inne, niz przyjete przez producenta do wytrzymalosci materialow. Jak ktos bezawaryjnie zrobi na M271 300-400tys na LPG (trwalosc tego motoru na Pb) to zwracam honor. 60-100tys km do mnei nei przemawia. Tyle to polonez robil...
Ja nie wnikam co szkodzi, a co nie. Temperatura spalania jest wyzsza. Ma to zwiazek z kalorycznoscia paliwa. Jezeli producent ma zalozyl wieksza wytrzymalosc materialow (silniki dobrze chodzace na LPG) i gaz i tak nie spowoduje kresu ich wytrzymalosci, to nie znaczy ze nei ma na nie wplywu.
Ja nie neguje, ale patrac na rozne silniki trzeba obiektywnie znalezc wypadkowa. W niektorych, gdzie glowice sa slabsze trwalosc spada znacznie. W innych spada na tyle nieznacznie, ze nei odczuje sie tego wplywu podczas eksploatacji...
Nie zebym byl anty LPG, ale jestem obiektywny po prostu.

U mnie spadek kompresji na dwuch ostatnich garach (do 4 i 6bar). Proba olejowa robiona, wypalone gniazda zaworowe. Instalacja przed pomiarem oczywiscie sprawdzana i wszystko bylo w normie. Zreszta byl to Prins idacy z autoadaptacji, gdzie kazda nieprawidlowosc od razu powodowala przelaczenie na Pb. Po zrobieniu glowicy, auto zaczelo lepiej jechac. No i... Przekrecilem panewke :) Jedna z teori byla taka, ze obnizona kompresja szczegolnie na 5tym cylindrze (11 vs 4) miala swoj wplyw na nierownomierne obciazenie ukladu tlokowo korbowego. Ale tu bym nie obwinial LPG bo VQ ma kiepskie panewy (moim zdaniem) po prostu. Do tego kwestia sciagania kolektora przy wierceniu dziur pod wtryski LPG. U kumpla nie sciagali, opilki byly w motorze i zatarl silnik finalnie (po kilkudziesieciu tys km).

Ja tez mam kumpli, ktorzy od zawsze maja auta z LPG i sobie chwala. Bardzo... Ale zaden nie kupil auta w LPG tylko kazdy sam zakladal. Sprzedawali jak zrobili 60tys km i tyle... Ja kupilem z LPG. Pierwszy i ostatni raz... Dlatego mowie, zakladac samemu. Spokojnie przelata bez inwestycji 100tys km, zwroci sie z nawiazka, do tego wiemy kto, jak i gdzie zakladal. No i mamy gwarancje...
Ale to juz decyzja kazdego z osobna...

[supi]

Nie wiem czy pamiętasz, ale na w203 pamiętam gościa, który tyle zrobił na LPG co miałbyś zwracać honor tyle, że to był m111..... Zresztą każdy robi co uważa.

[korzen]

M111 czy stare motory VW to juz nie wroci. Tam zapas wytrzymalosci materialow byl ogromny... Oleju bys mie zmienial przez 100tys km i nic by temu nie bylo... Takie silniki niestety przeszly do lamusa... Zreszta podawanie jednostkowych przykladow nic nie wnosi...

Dla scislosci. Ja nie mowie, ze LPG jest zle, gaz do kuchenek itp... Ma swoje wady, ale ma tez niezaprzeczalne zalety. Gdybym duzo jezdzil i LPG mialby ekonomiczne uzasadnienie, to pewnie bym zalozyl.

Ale zakladalbym sam. Chocby dla faktu, ze wiem co zalozylem i jak to jest zrobione. Jak kupujesz uzywane auto, to wybierzesz takie z opisem "zawieszenie po remoncie" czy takie w ktorym sam musisz je zrobic ale sprzedajacy opusci na graty? Dla mnie wybor jest prosty. Instalacja LPG to cos dokladane niefabrycznie. Modyfikacja. To jak to jest zalozone i jakie sa komponenty ma ogromne znaczenie. Do tego musi byc odpowiednio serwisowane. To klucz do sukcesu. Przy aucie z przebiegiem ponad 100tys km na lpg nie jestes w stanie tego zweryfikowac. A chocby uboga mieszanka wszyscy wiemy co moze narobic. Do tego instalacja sie zuzywa... Czasami wymiana reduktora i wtryskiwaczy w takim Prins bedzie drozsza niz montarz pozadnego LPG.

Do tego wydaje mi sie, ze auta z przedzialu cenowego W204 i wyzej ciezej sprzedac jak maja LPG. Widac to po ogloszeniach. Jednak "mity" (czy nie) o uszkodzeniach glowic, zlej jakosci gazu, zlej wspolpracy z niektorymi silnikami skads sie biora. Chyba nie sugerujecie, ze to teoria spiskowa snuta przeciw tanim paliwom

[cesarz150]

No cóż, nie słyszałem jeszcze nigdy żadnej wypowiedzi osoby która założyła instalację w renomowanej (wyspecjalizowanej) firmie, instalację z górnej półki (po prostu dobrą instalację czyli zazwyczaj drogą) żeby narzekała na funkcjonowanie tej instalacji.

[awdam]

znowu.
temat o ocenie samochodu, a dyskusja o instalacji gazowej :)

Może warto założyć wątek o "gazowaniu" merca i tam kontynuować, przynajmniej dla potomnych zostanie.

[korzen]

No cóż, nie słyszałem jeszcze nigdy żadnej wypowiedzi osoby która założyła instalację w renomowanej (wyspecjalizowanej) firmie, instalację z górnej półki (po prostu dobrą instalację czyli zazwyczaj drogą) żeby narzekała na funkcjonowanie tej instalacji.

Do tego pije... A nie kupila niewiadomo co i jak serwisowane...

[ktos92]

Robi nam się mały off topic więc utworze nowy dział na temat gazu tak jak na w203.pl ;)

[xelos80]

To wracając do szukania auta. Co myslicie o tym?

http://allegro.pl/show_item.php?item=66 ... e274d7e267

Mocno przy mojej granicy budżetu. Kupione w Polsce i nie od handlaza wiec chyba to na plus.
Chciałem z podgrzewanymi siedzeniami auto ale widze ze jak z Polski to przy moim budżecie nie ma szans. Tylko sporawdzony z Niemiec się łapią.

[supi]

Poproś o VIN.
Autko z deka zapuszczone.....przydałoby się pranie wnętrza. To drobiazg.
O widzisz, tu też lekka szczelina przy tylnym zderzaku..... Można popatrzeć, czy ktoś zdolny cofając o coś się nie oparł. 120kkm, czyli na SD warto sprawdzić rozciągnięcie łańcucha.

[xelos80]

jeszcze ten
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... a527e7049b
Vin WDD2042451F402104
i ten
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... a527e7049b

Oba sprowadzane.