Forum MERCEDES C KLASA - W204

Sytuacja wygląda tak. Pierwszy błąd jaki popełniłem to oczywiście pomiar. Tak jak koledzy wyżej napisali, różnica wskazań na silniku pracującym i nie, jest ogromna. Jak również rozgrzanym i zimnym - to oczywiste. Natomiast jest jeszcze coś. Mianowicie bagnet. Miałem dzisiaj możliwość samodzielnie pomierzyć i porównać bagnet oryginalny od Mercedesa i ten który kupiłem na aledrogo. Oryginał jest zdecydowanie lepiej wykonany, Zamiennik ma końcówke z podziałką zakrzywioną względem sprężyny bagnetu, co prawdopodobnie powoduje że głębiej wsuwa się w miske i pomiar jest nieprecyzyjny. W wekend wyjeżdzam i chyba odpuszcze grzebanie na tydzień, bo niewiadomo co wyskoczy i może mnie unieruchomić. Dalsza zabawa za ok 2 tyg.

ja kupiłem to i końcówka jest sztywna, mimo że wożę to zwinięte w kółko.

Ja swoją kupiłem na amaoznie polecaną przez forumowiczów z UK jak i USA

Siema
Właśnie jestem w trakcie wymiany oleju. Spuściłem cały razem z konwertera. Syf straszny. Na dnie miski muł. Nie umiem powiedzieć czy dużo czy mało bo nie mam porównania. Zastanawiam się czy zdjąć tą płytke mechatroniki i czścic reszte. Nie wiem czy to poskładam do kupy. Zebym nie utknął gdzieś po drodze. Czyścił ktos tę płytkę ?

Nic strasznego z czyszczeniem tylko zapamietaj co gdzie do czego

No i zachowanie czystości, żadnych ręczników papierowych zostawiających włókna czy starych szmat.. Jak masz jakieś podejrzenia co do któregoś zaworu możesz sprawdzić jego stan multimetrem , gdzieś tu na forum są wartości ile omów powinien mieć sprawny. Na YT też pokazują jak to sprawdzić.

Jakby płyta na wierzchu była to można w sumie lock-up zawór wymienić

Jestem po wymianie oliwy. Nie ukrywam że liczyłem na pewną zmianę w pracy skrzyni. A tu nic. Zero. Jest jak było. Dupa. Niby wszystko okej a jednak nie satysfakcjonuje mnie praca tej skrzynki. Mam pewne doświadczenie z automatami, w sumie to 15lat jeżdżę różnymi i ten jest najgorszy. Nie kumam czemu tak jest że odczuwam zmianę biegów. To niby nie jest szarpnięcie, ale jakby takie spowolnienie przy samej zmianie. Głównie przy wyższych obrotach motoru, przy przyspieszaniu. Czuć sam proces zmiany, jakby trwał w nieskończoność. Liczyłem że po wymianie zniknie ten dyskomfort. Byłem na kompie SD i u skrzyniowców. Badali, jeździli - mówią że wszystko ok. Ze ten typ tak ma. Nie mam porównania z inną skrzynią 722.6 więc nie umiem stwierdzić. Jeżeli tak jest że wszystkie tak chodzą to niezła lipa. A może jest coś na rzeczy i wyczyszczenie tych zaworów poprawiło by pracę ?

Wiem o czym piszesz, jak miałem W124 i 4biegowy automat to był on "kulturalniejszy" ale ponoć te 722.6 tak mają, ja już się przyzwyczaiłem ale na początku też i test dynamiczny robiłem na kompie i statyczny i wszystko jak w zegarku. Ponoć można na SD zaprogramować kiedy skrzynia ma robić zmianę na poszczególnych biegach .

Można to przpeorgramować aczkolwiek to już wyższa szkoła jazdy i mało osób to ogarnie - nawet w ASO robią to poprzez support ze "Stuttgartu".
Druga sprawa, zależy jak bardo są dotkliwe te zmiany. Miałem 722.6 i nie odczuwałem zmian biegów bardzo nawet przy wyższych obrotach, były one bardziej odczuwalne ale nic poza tym. Mam też 722.6 w W215 i tam zmienia biegi aksamitnie, nie ma żadnych szarpnięć nic totalnie zero. Spróbuj zresetewoać skrzynie jest opis w pierwszym poście jak to zrobić. Druga sprawa jeżeli odczuwacie zmiany to proponowałbym sprawdzić zawory jak i również sprężynki w płycie skrzyni, są one na boku. Jeżeli któraś jest pęknięta może dawać objawy szarpnięć przy zmianie biegów. Tak jak mówiłem, W mojej poprzedniej W204 jak i W215 nie miałem/nie mam problemów z szarpnięciami przy zmianach biegów. Musi być coś nie tak. 722.6 są skrzyniami wolnymi ale za to delikatnie zmieniają biegi więc musi coś być na rzeczy.

U mnie też nie szarpie tylko leniwa przy zmianach. Jak jest ciepła to jest mniej leniwa.

Wlasnie tak czytam i jestem zdziwiony. U mnie zmiany biegow sa plynne, nawet jak zamykam obrotomierz. Nawet za plynne, jak Pamoniusz napisal wrecz leniwe. Jak pojezdzi sie dynamicznie kilkadziesiat km, skrzynia zmienia biegi bardziej zdecydowanie. Dziwne, ze warsztaty od ASB twierdza iz zmiana biegu i szarpanie jest normalne w 722.6??!! Mialem wczesniej infiniti automat, to skrzynia byla lepsza/szybsza. Ale zmiany biegow w MB sa plynniejsze. Dla mnie zmiany gladkie sa na plus, da sie tez dynamicznie pojechac. Najbardziej irytuje mnie lag tej skrzynmi jak sie spokojnie jezdzi i depnie w potrzebie. Jade np na 5, 1800obr i sie tocze. Chce delikatnie wyprzedzic zdecydowanie, ale bez kick down. Wciskam gaz do polowy, a on meczy od tych niskich obrotow zamiast zredukowac. W infiniti bylo to samo. Nauczylem sie wtedy lekko odpuszczac gaz i ponownie zdecydowanie wciskac do polowy. Wtedy redukuje bieg. Ale zazwyczaj juz jest za pozno. Wjezdzasz w zakret, sciagasz noge z gazu, wbija wyzszy bieg. Na wyjsciu dodajesz gazu do polowy, ten muli zamiast zredukowac. Ale to sa niuanse. Generalnie, ja bardzo lubie ta skrzynie.

korzen teoretycznie zmiany biegów można przeprogramować ale nie znam warsztatu któy by to ogarnął 722.6 to skrzynia zrobiona typowa pod komfort 722.9 - 7G Tronic Plus - dodała do tego szybszą zmiane biegów zachowując komfort czego nie można powiedzieć o pierwszej generacji 722.9

Nowe skrzynie 9G Tornic są jeszcze lepsze aczkolwiek dziennikarze płaczą, że skrzynia jest wolniejsza od DSG - dwusprzęłówki. Miałem okazje przejechać się W213 z tą skrzynią i jak dla mnie rewelecja. Jest jeszcze szybsza od 7G Tronic Plus a zmian biegów nie odczułem wogóle.

Na miejscu kolegi który ma problem, sprzawdziłbym zaworu a w szczególności zawór lock-up, jeżeli zawory są ok to sprawdzić sprężynki, na forum UK jest toturial jak jeden z użytkowników je wymieniał.

Znajomy ma glc z 9 biegowym automatem i jest mega komfortowa ale fakt jest wolniejsza od dsg w którym się zakochałem

Mi 722.6 bardzo odpowiada sumarycznie. Trzeba nauczyć się nią jeździć po prostu aby dynamicznie się przemieszczać.


Sent from my iPhone using Tapatalk