Forum MERCEDES C KLASA - W204

Tak mi właśnie przedwczoraj samochód zaczął dziwnie zachowywać się podczas hamowania (lekko ściągał w prawo). natomiast w trakcie jazdy na wprost kierownicę musiałem mieć lekko skręconą w prawo. Po podniesieniu na podnośniku u mechanika okazało się, że po prawej stronie urwane jest mocowanie jednego z wahaczy i wahacz sobie luźno wisi. Mechanik, u którego od lat cała moja rodzina naprawia samochody był naprawdę zaskoczony. Powiedział, że pierwszy raz w życiu widzi coś takiego. No i teraz czeka mnie wymiana tylnego wózka. Czy ktoś może mi doradzić, gdzie można zdobyć używaną, ale pewną część? A może ktoś zna cenę nowej w salonie mercedesa (pewnie kładzie na łopatki, ale dobrze byłoby znać) ?

Mercedes sam powinien wymieniać te wózki - bo to świadczy o jakosci mercedesa

lolek pisze: ↑13 gru 2019, o 23:03 Tak mi właśnie przedwczoraj samochód zaczął dziwnie zachowywać się podczas hamowania (lekko ściągał w prawo). natomiast w trakcie jazdy na wprost kierownicę musiałem mieć lekko skręconą w prawo. Po podniesieniu na podnośniku u mechanika okazało się, że po prawej stronie urwane jest mocowanie jednego z wahaczy i wahacz sobie luźno wisi. Mechanik, u którego od lat cała moja rodzina naprawia samochody był naprawdę zaskoczony. Powiedział, że pierwszy raz w życiu widzi coś takiego. No i teraz czeka mnie wymiana tylnego wózka. Czy ktoś może mi doradzić, gdzie można zdobyć używaną, ale pewną część? A może ktoś zna cenę nowej w salonie mercedesa (pewnie kładzie na łopatki, ale dobrze byłoby znać) ?

ja dziś mam to samo, identyczne objawy, wahacz oderwał się od wózka tylnego z powodu korozji, wszyscy mówią że w poprzednich generacjach lepiej wózek wygląda niż u mnie ;(

jaki masz rocznik auta kolego? Przed czy po lifcie?

Rocznik mam 2007, a cena w salonie mercedesa to 3800 zł brutto.

No to i mój dołącza do kolekcji....objawy. przy hamowaniu samochód sciagalo w lewo ale wrazenie jest jakby nie przód szedł w lewo a tył w prawo. Przyczyna - zerwane mocowanie wahacza wzdłużnego oraz cały profil zamknięty przy lewej przedniej tuleji. Z tego co zauważyłem wszystkie poprzednie sztuki mają to w tym samym miekscu. Jest to ciężkie do sprawdzenia. Najlepiej odkręcić plastikowe osłony podłogi i patrzeć od przodu auta w miejsce pomiędzy tuleją przednia i mocowaniem wahacza wzdłużnego. W miejscu gdzie mi to oberwało brakuje 5 cm stali która skorodowana odpadła na plastikową osłonę podwozia. Postaram się dodać zdjęcia. Auto przez 12 lat serwisowane w ASO przez jednego właściciela.
Pytanie czy to prawda że sanki z w205 pasują? Chce kupić coś świeżego. A nowe przy tej wartości auta odpadają....

Fajnie jak byś wrzucił zdjęcia, sam chętnie zajrzę tam u siebie, w sumie ostatnio oglądałem i nic podejrzanego nie widzę, ale może patrzę nie tam gdzie trzeba.

https://1drv.ms/f/s!AitnNL42MW1XhO1D6tp5HiSZdv9sLw proszę.

Kolejny do kolekcji. Mocowanie wahacza pożegnało się z samym wózkiem... Objaw: auto uciekało przy hamowaniu. Jazda na wprost - zupełnie ok. Gorzej, bo o tym, że coś nie tak dowiedziałem się w trakcie hamowania ze 180 km/h na autostradzie. Nie polecam doświadczeń. Będąc pewnym, że się wzięła i rozjechała geometria - umówiłem się na sprawdzenie, ale jak się okazało - zaraz po wjeździe auta na podnośnik wyszło szydło z worka.
Całe szczęście, że mam niedaleko firmę, która rozbiera angliki - a na pytanie o ilość sprzedawanych wózków do W204-W207 właściciel odpowiedział wprost: wada w zabezpieczeniu antykorozyjnym, które została wyeliminowana w poliftach. Odparza się/pęka warstwa antykorozyjna i sobie ruda chrupie spawy.

Co dziwne - całe pozostałe zawieszenie i podwozie jest w naprawdę dobrym stanie. Jak wytargają ten wózek - pochwalę się fotkami. Właścicielom przedliftów, za kolegami powyżej, sugeruję bezzwłoczną inspekcję stanu wózka, bo można się przykro rozczarować w najmniej spodziewanym momencie...

bo można się przykro rozczarować w najmniej spodziewanym momencie..--- i tu masz racje - szkoda że taki słaby materiał i zabezpieczenie wózka zrobione przez mercedesa ma duży wpływ na bezpieczeństwo.

Z tego co usłyszałem i w warsztacie i u faceta, który mercedesy rozbiera na części i u którego kupiłem wózek - problem nie leży w materiale. Materiał jest zupełnie ok i jest i przed i po lifcie taki sam. Problem natomiast jest w wadliwe zabezpieczenie antykorozyjne, względnie - w wadliwe jego naniesienie na materiał. Co istotne - najbardziej odparza się/pęka na spawach właśnie. Antykorozja odpada całymi płatami, a jak spawy na wierzchu - to wiadomo co się dzieje.

W związku z tym, że nigdzie w okolicy nie było żadnego wózka poliftowego musiałem kupić znów sprzed liftu. Tutaj też antykorozja była w mocno średnim stanie, ale po wyczyszczeniu druciakiem pojawił się jednak pełny, świecący metal. W warsztacie mają mi to zapodkładować i rzucić dobre zabezpieczenie. Wg. warsztatu (który juz to przerabiał w w207) powinien już być z tym elementem spokój na stałe.

Dla potomnych, bo pewnie ktoś trafi na ten temat prędzej czy później:
- wózek od sedana pasuje do sedana, nie pasuje z kombi
- z przedlifta pasuje do polifta
- z w204 pasuje do w207 i odwrotnie.

Jeśli ktoś będzie miał jeszcze jakieś info odnośnie zamienności - może zamieścić.

Niestety i ja dołączam do grona pechowców 🥴.
Jaki jest przybliżony koszt przekładki?

Dlatego co 3 lata odnawiam zabezpieczenie antykorozyjne we wszystkich swoich samochodach nawet NOWYCH. Niestety ale większa część kierowców już nie wie że dawniej taki zabieg się wykonywało u mechanika. Dobre zabezpieczenie w znacznym stopniu ogranicza rozwój korozji na elementach nadwozia i podwozia. Krótko mówiąc jak dbasz tak masz. Patrząc na wasze zdjęcia korozji na belce nigdy bym nie dopuścił aby poruszać się takim samochodem.

Kolego i tu masz rację jak dbasz tak masz, popieram. Sam jak kupuję auto konserwuje podwozie i zabezpieczam profile zamknięte tylko , że nie wszyscy mają auta od nowości. Kolejna sprawa miałem już kilkanaście samochodów różnych marek w tym trzy mazdy i nigdy takie coś mi się nie zdarzyło.
W piątek dzwoniłem do ASO Wróbel w Zielonej Górze cena za wózek 4040zł, a za robotę 2500zł.plus ewentualne części śruby itp.

W sumie dopiero zauważyłem temat , ale i u mnie z rok temu wyrwało wahacz w w204 . Tylny wózek trzeba było wymienić . Części używane - wózek 200 , dwie nowe tuleje 100+ i robocizna już nie pamiętam 400 chyba .