Forum MERCEDES C KLASA - W204

cześć. Co jakiś czas pojawia mi się Check Engine w W204 C200 Kopressor 2008. Jak przełączę na benzynę to po jakimś czasie gaśnie. Potem jak jeżdżę na gazie to jest ok. a potem nie wiadomo dlaczego ponownie się pojawia żółty silniczek. Tankuję gaz na Shell gdyż mam instalację Prince i ponoć jest ona wrażliwa na "słabszy" polski gaz. Instalacja ma dwa lata. Czy mieliście podobne kłopoty i czy trzeba się podłączyć pod jakieś SD zobaczyć dlaczego tak się dzieje? Będę wdzięczny za podpowiedzi. Czasami też na maksymalnym skręceniu kierownicy i wolnym manewrze gaśnie silnik - na benzynie się to nie dzieje.

Jeżeli dzieje się to na gazie to raczej diangostyka instalacji. Pod SD możesz podłączyć ale podejrzewam, że pokaże jakiś problem ze spalaniem typu missfire czy coś takiego aczkolwiek może to być 1000 innych rzeczy.

Check Engine w większości przypadków jest spowodowane jakością gazu, w drugiej kolejności zapchane tym gazem filtry.

Szczerze mówiąc, to musisz atakować instalatora, bo bez podłączenia do kompa niewiele zdziałasz. Jedyne co możesz zrobić, spróbować tankować, gdzie indziej.
Na własne oczy widziałem, jak na Orlenie zalewali paliwo z małej podmiejskiej hurtowni...

Ja bym podjechał do jakiegoś mecha, albo gazownika żeby do komputera jakiegokolwiek podłączył, nie musi być od razu SD. Mi od gazu nigdy się nie zapalił. Dodam, że tankuję gdzie popadnie, ale przyznaję, że regularnie serwisuję instalację zgodnie z zaleceniem (filtry zawsze są brudne)

Dzięki za porady. Podjadę do jakiegoś mechanika żeby podłączył się kompem pod komputer Mercka. Na razie przełączenie na benzynę - jazda bez gazu nie pomaga i dalej świeci się żółty Check Engine. Nie zauważam różnicy w jeździe pojazdu typu słabej jedzie itp. jednak świecący żółty silniczek irytuje mnie - czy coś jednak poważniejszego się nie dzieje? Co do LPG to też serwisuję instalację na SD zgodnie z książką serwisową LPG (na Ostrobramskiej w Energy Gaz Polska). Być może mieszanka którą mi panowie w serwisie lekko ostatnio korygowali jest nadal nie taka i dlatego to się pojawia Check Engine - ale tak jak piszecie może być innych 1000 powodów. Jeszcze jedno czy stosujecie coś takiego jak OBD 2 wpięte w instalację żeby sobie samemu coś podejrzeć?

Cześć

Mam ten sam problem, choć mam instalację BRC Sequent 24. W ASO MB powiedzieli, że ten check engine oznacza zbyt ubogą mieszankę. Problem jest tylko na gazie oczywiście. Byłem już z 2-3 razy w tym samym serwisie gazowym, który wskazałeś i też niczego to nie zmieniło. Na ostatniej wizycie tam w oczach już było widać brak dalszych pomysłów. Dlatego niebawem wypróbuje nowe miejsce.

U mnie problemy zaczęły się po zubożeniu mieszanki po tym jak na przeglądzie rejestracyjnym wyszło, że jest zbyt bogata. W międzyczasie w ASO MB wymieniono mi tez świece. Dlatego obstawiam, że te świece niezbyt dobrze współpracują z gazem (podobno powinny być 1-elektrodowe a nie wiem jakie są) lub po prostu rozregulowano mi ten gaz i ktoś to musi ogarnąć.

Poza tym czasami delikatnie falują obroty oraz na zimnym silnik dławi się po lekkim dodaniu gazu,

Co ciekawe we wcześniejszych latach na przeglądach rejestracyjnych wręcz się zachwycali, jakie piękne ma spalanie na gazie.

Panowie jak warsztat bnie umie ogarnac tematu, to go po prostu zmiencie. Przeciez to auto sie bierze albo na hamownie, albo na jazde z laptopem i wszystko jest jasne. Wiekszesc obecnych sterownikow leci z autoadaptacji. Komputer powie wszystko. Ja juz mam ponad 50tys przelatana na LPG i chodzi jak zloto. Jak zaczal sie sporadycznie pojawiac check, uboa mieszanka na jalowym od rau wymienili reduktor na gwarancji. A tej gwarancji mam jeszcze na kolejne 50tys km aldo jeszcze 3 lata. Wiec nie bawcie sie w wracanie do patalachow (niestety jest ich wiekszosc), tylko znajdzcie dobry warsztat.

korzen pisze: ↑8 sty 2019, o 21:04 Panowie jak warsztat bnie umie ogarnac tematu, to go po prostu zmiencie. Przeciez to auto sie bierze albo na hamownie, albo na jazde z laptopem i wszystko jest jasne. Wiekszesc obecnych sterownikow leci z autoadaptacji. Komputer powie wszystko. Ja juz mam ponad 50tys przelatana na LPG i chodzi jak zloto. Jak zaczal sie sporadycznie pojawiac check, uboa mieszanka na jalowym od rau wymienili reduktor na gwarancji. A tej gwarancji mam jeszcze na kolejne 50tys km aldo jeszcze 3 lata. Wiec nie bawcie sie w wracanie do patalachow (niestety jest ich wiekszosc), tylko znajdzcie dobry warsztat.

No i jestem po wizycie w warsztacie. Dodam tylko wcześniej że kilka dni jeździłem przed wizyta w serwisie na samym Pb i check engine zgasł definitywnie. W trakcie wizyty w warsztacie po podłączeniu do kompa okazało się to co pisze Korzen - zbyt uboga mieszanka na biegu jałowym - muszę więc jechać do serwisu i prosić o regulację na kompie bądź tak jak piszesz być może konieczna jest wymiana reduktora. Poza tym jestem zadowolony bo nic innego się nie pokazało -
tak przy okazji wiem że to nie ten wątek ale dowiedziałem się jakich filtrów używać w W204 żeby nie było kłopotów - niby błahostka a może potem w konsekwencji dużo kosztować naprawa np. przepływomierza do którego wpadną kawałki ze złej jakości filtra powietrza (okrągłego) - takie przypadki już widział. Mechanik ze stacji poradził bym kupował filtry dobrych firm np. Mann. Przy wymianie okazało się też, że mój poprzedni serwisant nie wymienił oringu przy filtrze oleju (o zgrozo oring był już tak spracowany że był płaski a nie okrągły w swoim przekroju) - dodam, że za filtry przy tym zapłaciłem jak za zboże a teraz przy wymianie okazało się, że są z dolnej półki i lepiej takich nie kupować. Zwracam na to uwagę Wam, gdyż wiem że jest kilka warsztatów polecanych na forum i warto żebyście wiedzieli co wam tam wkładają.

korzen pisze: ↑8 sty 2019, o 21:04 Panowie jak warsztat bnie umie ogarnac tematu, to go po prostu zmiencie. Przeciez to auto sie bierze albo na hamownie, albo na jazde z laptopem i wszystko jest jasne. Wiekszesc obecnych sterownikow leci z autoadaptacji. Komputer powie wszystko. Ja juz mam ponad 50tys przelatana na LPG i chodzi jak zloto. Jak zaczal sie sporadycznie pojawiac check, uboa mieszanka na jalowym od rau wymienili reduktor na gwarancji. A tej gwarancji mam jeszcze na kolejne 50tys km aldo jeszcze 3 lata. Wiec nie bawcie sie w wracanie do patalachow (niestety jest ich wiekszosc), tylko znajdzcie dobry warsztat.

Jeszcze jedno jaki warszat LPG polecasz w stolicy - serwisujący PRINCE? Na razie jeżdżę na Ostrobramską Energy Gaz Polska ale byłem tam już dwa razy więc chyba coś u nich jest nie tak chyba że to jakiś wypadek przy pracy.

Witam. Panowie regulacja lpg tylko i wyłącznie sondą AFR.

Przestrzegam przed druciarzami na Ostrobramskiej (Energy Gaz Polska) - kiedyś montowałem u nich instalację BRC w W211 - to co oni mi wtedy odwalili, to powinno się w sądzie skończyć...

zmichal pisze: ↑27 sty 2019, o 17:25 Przestrzegam przed druciarzami na Ostrobramskiej (Energy Gaz Polska) - kiedyś montowałem u nich instalację BRC w W211 - to co oni mi wtedy odwalili, to powinno się w sądzie skończyć...

Póki co jeszcze raz byłem u nich niedawno na Ostrobramskiej. Tym razem bezpłatnie podregulaowali mi LPG (twierdzili że to minimalna odchyłka od wzorca i dziwili się że to check się zaświeciło). Faktem jest, że nie u nich było to montowane więc może bardzo nie zepsują - tylko przeglądy tam robię, gdyż muszę to robić w autoryzowanej stacji LPG która obsługuje gwarancyjnie Prinsa.
Na razie check engine się nie świeci - zobaczymy jak będzie dalej dalej bo i tak za ok 2 m-ce muszę jechać na kolejny przegląd instalacji LPG zgodnie z książką serwisową LPG.

korzen pisze: ↑8 sty 2019, o 21:04 Panowie jak warsztat bnie umie ogarnac tematu, to go po prostu zmiencie. Przeciez to auto sie bierze albo na hamownie, albo na jazde z laptopem i wszystko jest jasne. Wiekszesc obecnych sterownikow leci z autoadaptacji. Komputer powie wszystko. Ja juz mam ponad 50tys przelatana na LPG i chodzi jak zloto. Jak zaczal sie sporadycznie pojawiac check, uboa mieszanka na jalowym od rau wymienili reduktor na gwarancji. A tej gwarancji mam jeszcze na kolejne 50tys km aldo jeszcze 3 lata. Wiec nie bawcie sie w wracanie do patalachow (niestety jest ich wiekszosc), tylko znajdzcie dobry warsztat.

Z tą wymianą reduktora to pani w Energy Gaz powiedziała że rzadko Prins przychyla się do reklamacji odnośnie reduktora i kończy się to wymianą odpłatną zazwyczaj. Ponoć Prins odrzuca wnioski o wymianę na nowy z powodu złej jakości tankowanego gazu. Co w sumie wg mnie trudno jakoś udowodnić. W końcu po co ta gwarancja? Ew. czyszczenie reduktora od 200 do 500 PLN. Trochę mnie tym rozwaliła. Czy w stolicy znacie jakiś inny punkt który autoryzuje Prins?

Ja mam gwarancje dawana przez warsztat montujacy instalacje. Nic mnie nie interesuje, czy im ta reklamacje uznaja czy nie. Jak jedziesz do mechanika na naprawe, dajmy na to amortyzatora, czy sprezarki klimy. Jak zaszwankuje, to czekasz az on dostanie uznanie reklamacji (14 dni) i pozniej zamontuje czesc? Gwarancja od producenta zazwyczaj zostaje odrzucona. Bo montarz niepoprawny, albo urzytkownik zawinnil. Dlatego gwarancje daje warsztat a nie Prins, BRC czy Stag.

korzen pisze: ↑6 lut 2019, o 18:57 Ja mam gwarancje dawana przez warsztat montujacy instalacje. Nic mnie nie interesuje, czy im ta reklamacje uznaja czy nie. Jak jedziesz do mechanika na naprawe, dajmy na to amortyzatora, czy sprezarki klimy. Jak zaszwankuje, to czekasz az on dostanie uznanie reklamacji (14 dni) i pozniej zamontuje czesc? Gwarancja od producenta zazwyczaj zostaje odrzucona. Bo montarz niepoprawny, albo urzytkownik zawinnil. Dlatego gwarancje daje warsztat a nie Prins, BRC czy Stag.

Masz rację tylko że moją instalację zakładano w lutym 2016 we Wrocławiu a ja mieszkam koło Warszawy. Dlatego serwisuję zgodnie z książką serwisową w autoryzowanej stacji która serwisuje Prinsa. Póki co wszystko działa poprawnie i wymieniam tylko filtry LPG co 20 tys. Jak się coś wydarzy poważniejszego to być może powinienem jechać do Wrocławia do montera instalacji? W sumie jest już po gwarancji bo z tego co wiem to chyba na 24 m-ce jest gwarancja.