Problem mialem tylko jak zimno.

Temp spadla ponizej 10 i juz zaczynalo trzeszczec.

Latem bylem szczesliwy, a teraz zoladek mi sie przewracal.

A rano prawie godzine do pracy trzeba w trzaskami bylo jechac.

Wciskalem jakas czapke tam i przestawalo ale to nie o to chodzi;)

Jutro rano do pracy ostateczny test ale wlasnie bylemsie przejechac do sklepu i wydaje sie ze juz koniec problemu.

Tyle goracego kleju dalem ze nie maprawa sie ruszyc.

A najlepsze ze na rzut oka ani sladu bo wszystko od spodu.

Zamiescilem nowy temat.

Sa pomysly?